Za co odpowiada trener personalny?
Pierwsza myśl to z pewnością: urazy i kontuzje podopiecznych. I tak faktycznie jest. Głównym zadaniem trenera jest dbanie o bezpieczeństwo osób ćwiczących. Dlatego też, instruktor na siłowni musi wykazywać się wyjątkową starannością i mieć „oczy dookoła głowy”. Oczywiście nie każda kontuzja kończy się odpowiedzialnością trenera. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji i możliwości przypisania trenerowi winy.
Zastosowanie ma tu art. 415 kodeksu cywilnego, który brzmi:
Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Na podstawie powyższego artykułu należy stwierdzić, że trener poniesie odpowiedzialność (zawini), jeżeli:
popełnił czyn niedozwolony, czyli zachował się w sposób, w jaki nie powinien (np. nie przypilnował podopiecznego, nieprawidłowo doradził sposób wykonania ćwiczenia),
powstała szkoda – klient ma uraz / kontuzję,
istnieje związek przyczynowy pomiędzy szkodą, a zdarzeniem (zachowaniem trenera).
Przykład nr 1
Trener personalny dokładnie wytłumaczył Jackowi jak wykonać ćwiczenie. Wytłumaczył jak ma wyglądać ruch, które mięśnie powinny pracować, a które należy usztywnić, po czym zaprezentował jak wygląda prawidłowy ruch. Jacek nie zbyt słuchał trenera i szybko złapał ciężar i podniósł go używając mięśni rąk, a nie pleców, w efekcie czego doznał kontuzji.
Czy trener ponosi odpowiedzialność za kontuzję?
Wydaje się, że nie. Chciałbym jednak zaznaczyć, że każda sytuacja, nawet niezwykle podobna do innej, powinna być rozpatrywana indywidualnie. W powyższej sytuacji trener dołożył wszelkich starań, aby Jacek nie doznał kontuzji, ponieważ wytłumaczył jak robić ćwiczenie, zaprezentował ruch, dobrał odpowiednie obciążenie itp. itd. Jacek natomiast nie słuchał i sam przyczynił się do szkody (kontuzji).
Odpowiedzialność prawna trenera personalnego wobec klientów
Powyższym wstępem chciałem zobrazować zagadnienie, jakim jest odpowiedzialność trenera personalnego wobec podpieczonych. Nie da się jasno określić i wymienić sytuacje, w których trener ponosi odpowiedzialność (bo zawinił), a kiedy – pomimo urazu/kontuzji – winny jest tylko ćwiczący. Można jednak wskazać jakie są konsekwencje ewentualnej winy trenera. W przypadku różnych form zatrudnienia odpowiedzialność trenera może mieć bowiem różny zakres.
Zakres odpowiedzialności a forma zatrudnienia
Przechodząc do tematu mojego wpisu, opiszę teraz szczegółowo kwestię odpowiedzialności w przypadku najpopularniejszych form współpracy klubów fitness z trenerami personalnymi.
Umowa o pracę
Najkorzystniejszą sytuację instruktora fitness w kontekście jego odpowiedzialności przewiduje umowa o pracę. Zatrudniony jest bowiem chroniony przepisami kodeksu pracy. W przypadku jakiegokolwiek urazu u osoby ćwiczącej, odpowiedzialność, w pierwszej kolejności, ponosi pracodawca (klub fitness), a nie pracownik (trener). Pracodawca ma oczywiście regres wobec pracownika. Musi on jednak wykazać winę trenera. Dodatkowo, w przypadku winy nieumyślnej trenera, odpowiada on tylko do trzykrotności swojego miesięcznego wynagrodzenia. W przypadku winy umyślnej, odpowiedzialność jest nieograniczona i dotyczy całości szkody.
Umowa zlecenia
Przy umowie zlecenia kwestia odpowiedzialności kształtuje się już inaczej (mniej korzystnie niż przy umowie o pracę). Aby poznać sytuację zleceniobiorcy należy zajrzeć do kodeksu cywilnego, a konkretnie do art. 471 – 477. Umowa zlecenia to tzw. umowa starannego działania. Oznacza to, że trener jest zobowiązany działać w pewien, z góry określony, sposób, np. rozpisywać treningi, dbać o bezpieczeństwo podopiecznego, pokazywać mu ćwiczenia, przekazywać wskazówki itp. Każde odstępstwo od prawidłowego działania może pociągać za sobą odpowiedzialność. Trener personalny działając na umowie zlecenia odpowiada bowiem za:
- niewykonanie zlecenia (np. nieprzyjście do pracy),
- nienależyte wykonanie zlecenia (np. nieprawidłowo prowadzone treningi),
niezachowanie należytej staranności (np. spowodowanie kontuzji z powodu nieuważnego pilnowania podopiecznych).
Trener będący zleceniobiorcą odpowiada zawsze w pełnej wysokości za spowodowaną szkodę i bez żadnych ograniczeń. W tym przypadku zleceniodawca (klub fitness) musi wykazać, że instruktor wykonywał swoje obowiązki w nieprawidłowy sposób. Trener może z kolei wykazać, że zaistniała sytuacja (np. kontuzja) nie była wynikiem jego zawinionego działania. W przypadku braku winy, brak jest również odpowiedzialności.
Własna działalność gospodarcza
Trener personalny, będący przedsiębiorcą również może być pociągnięty do odpowiedzialności na zasadzie winy. Odpowiada on całym prywatnym majątkiem. Zarówno w przypadku, gdy wina była umyślna jak i nieumyślna. Odpowiedzialność jest bezpośrednia, tj. roszczenie jest kierowane od razu przeciwko trenerowi. Wynika to z faktu, że prowadząc działalność gospodarczą, trener postrzegany jest jako profesjonalista, od którego można wiele wymagać.
Czego jeszcze mogą żądać klienci od trenera?
Oczywiście efektów! Każdy, idąc na siłownię, ma nadzieję, że trener personalny rozpisze dietę cud, pokaże łatwe i przyjemne ćwiczenia i wystarczająco zmotywuje. Gdy po kilku miesiącach trudnej harówki, okaże się, że nasze ćwiczenia nie przynoszą efektów, możemy chcieć pociągnąć trenera do odpowiedzialności za taki stan rzeczy. Czy jest to możliwe? Odpowiedź na to pytanie znajdą Państwo w moim innym wpisie >>> TUTAJ <<<.
Podsumowanie – odpowiedzialność prawna trenera personalnego
Jak widać, wybór formy zatrudnienia jest niezwykle ważny w kontekście późniejszej odpowiedzialności za działania trenera personalnego. Warto mieć to na względzie poszukując pracy w klubie fitness. Najlepiej jest jednak zawsze być czujnym i w 100% zaangażowanym w swoją pracę, aby – bez względu na formę zatrudnienia – nie martwić się taką kwestią jak odpowiedzialność prawna trenera personalnego. Warto również zabezpieczyć się na przyszłość i wykupić odpowiednią polisę OC i NNW.