Sylvester Stallone przyznał się, że w weekendy zajada się jedzeniem z fast foodów, co sprawia, że regularnie tyje
fit.pl
2007-01-16 00:00
Udostępnij
„Rocky” uzależniony od hamburgerów
Sylvester Stallone przyznał się, że jest uzależniony od jedzenia z fast foodów. Nałóg ten sprawia, że odtwórca roli Rocky’ego regularnie przybiera na wadze prawie sześć kilogramów w każdy weekend!

Aktor twierdzi, że oddaje się swojemu nałogowi tylko w weekendy. Zaczyna w piątek i kończy w niedzielę z dodatkowymi kilogramami. Później zrzuca je dzięki ćwiczeniom w siłowni.

- Podczas weekendu jem chyba wszystko, co można dostać w fast foodzie – mówi aktor. - Pizzę, makaron, naleśniki, ciastka. Później pęcznieję jak balon. W poniedziałek zaczynam pracę nad tym, żeby wrócić do normalnych rozmiarów, a w kolejny piątek wszystko zaczyna się od nowa.

A musi Stallone dbać o formę, bo właśnie pracuje nad kolejną częścią „Rocky’ego”, opowiadająca o ty, jak starzejący się bokser powraca na ring, by stoczyć swoja ostatnia walkę. Jak zwykle lwia część filmu będzie stanowić przedstawienie morderczego treningu boksera.

Sylvester najwyraźniej nie chce się za bardzo wcielić w rolę...

www.fit.pl
Zdjęcie: www.hollywoodrag.com