Wzdychają do niego kobiety, podziwiają miłośnicy piłki nożnej. Doceniają go też fachowcy, bo ostatnio znalazł się w gronie nominowanych do tytułu najlepszego piłkarza 2006 w plebiscytach ogłoszonych przez FIFA (Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej) oraz prestiżowy, branżowy magazyn „France Football”.
Mimo młodego wieku – ma zaledwie 21 lat – w futbolu osiągnął już bardzo wiele. Ma na swoim koncie tytuł wicemistrza Europy, na ostatnim mundialu wywalczył z reprezentacją Portugalii czwarte miejsce, a na co dzień gra w jednym z najsłynniejszych klubów świata – Manchesterze United. W drużynie tej zastąpił samego Davida Beckhama. Niedawno kibice futbolu mieli okazję podziwiać go w Polsce podczas meczu z reprezentacją „biało-czerwonych”. Tego meczu nie będzie jednak wspominał dobrze bo Polacy niespodziewanie ograli naszpikowaną gwiazdami reprezentację Portugalii 2:1.
Gdy w 2003 roku podpisał kontrakt z Manchesterem United miał zaledwie 18 lat, ale od razu zdobył serca kibiców. W swoim debiucie w barwach angielskiej drużyny przedryblował trzech rywali i został powstrzymany dopiero w polu karnym i to faulem. Znakomite dryblingi to jego znak rozpoznawczy, którym nieraz doprowadza do rozpaczy przeciwników.
Cristiano Ronaldo Santos Aveiro – bo tak brzmi jego pełne nazwisko - urodził się w 1985 roku na należącej do Portugalii wyspie Madera. Imię Ronaldo dostał na cześć prezydenta Ronalda Reagana, którego ojciec piłkarza uważał za „niezwykle prawego człowieka”.
Mały Cristiano w piłkę zaczął grać bardzo wcześnie, a już jako 12-latek błyszczał wśród juniorów portugalskiego klubu Sporting Lizbona. Gdy w wieku 18 lat przeszedł za 12 mln funtów do Manchesteru United (z pensją 20 tys. funtów tygodniowo), został trzecim najdroższym nastolatkiem w futbolu (po Antonio Cassano i Javierze Savioli).
Gazety pisały o nim, że jest tak zręczny, że potrafiłby otworzyć stopą puszkę. Szybko stał się podstawowym zawodnikiem „Czerwonych Diabłów” i... bohaterem brukowców. Plotkarskie gazety rozpisywały się o jego fryzurach i biżuterii, czytelniczki magazynu „GQ” okrzyknęły go najprzystojniejszym piłkarzem mundialu w Niemczech, a brytyjscy geje stwierdzili, że ma najseksowniejszy tors ze wszystkich piłkarzy.
Na pewno już teraz jest jedną z największych gwiazd europejskiego i światowego futbolu. Bardzo wymowne są tu słowa jednego z najwybitniejszy brytyjskich piłkarzy i legendarnego zawodnika manchesteru United: „Kiedy go okrzyknięto nowym George'em Bestem, pomyślałem: Kolejny! ilu już ich było przez te lata. Ale kiedy go obejrzałem na żywo, zrozumiałem, że po raz pierwszy i ja usłyszałem komplement".