Gwiazdy wierzą w odtruwające działanie surowych pokarmów, które podobno korzystnie działają na ich organizm. Dlatego w ich jadłospisie królują tylko niegotowane dania.
Surowa dieta zyskuje coraz więcej fanów. Na stole Demi Moore, Natalii Portman, Umy Thurman i Kirsten Dunst już od dłuższego czasu nie pojawiają się żadne gotowane potrawy i przetworzone produkty.
"Na początku dosyć trudno się przyzwyczaić, ale efekty, jakie osiąga się przez stosowanie takiej diety, przekonują i mobilizują do wytrwałości"- twierdzi Uma Thurman.
Gwiazdy twierdzą, że dzięki surowej diecie czują się lekkie i pełne energii. Zyskują również wolny czas, który musiałyby spędzić na przyrządzaniu posiłków. Jednak więcej uwagi muszą skupiać na zakupach, bowiem spożywane przez gwiazdy mięso i ryby muszą być najwyższej jakości. Doskonałym dodatkiem do tej diety są czerwone papryczki chili, które przyspieszają przemianę materii i pomagają w szybszym spalaniu tłuszczu.
Najwięcej zwolenników tej diety jest w USA. W kolejnych miastach Stanów powstają specjalne restauracje, przygotowujące potrawy zgodnie z zasadami surowej diety. W ślad za Amerykanami poszli Brytyjczycy. W Londynie otwarto knajpkę serwującą surowe świeże ryby, plasterki mięsa carpaccio oraz niegotowane warzywa.