W 10. odcinku gwiazdy jak zwykle musiały zmierzyć z tanecznymi wyzwaniami i niebanalną choreografią. Zostało już tylko 5 par, a w związku z tym uczestnicy mieli szansę zatańczyć podwójne, punktowane tańce.
Tym razem w pierwszej części gwiazdy i ich tancerze zaprezentowali swoje umiejętności z zakresu tańców standardowych a w drugiej odsłonie - latynoamerykańskich.
Gwiazdą wieczoru był zespól VOLT, który rozpoczął show od choreografii do piosenki Lady Gagi "Judas".
Pierwszy walc zatańczył Bilguun i Janja. Trochę za spokojnie jak dla jurorów, którym wyraźnie brakowało tego czegoś, ale mocne 35 punktów, to i tak bardzo dobry wynik.
W szranki z jurorami kolejno stanęli: Kasia Zielińska i Rafał Maserak. Para zatańczyła foxtrota widowiskowo, czym oczywiście zaskarbili sobie przychylność jury, jednak zarzuty do zbyt twardych nóg Kasi w tańcu przełożyły się na szczodrość w rozdawaniu wysokich ocen. Para otrzymała jedynie 32 punkty.
Tuż po nich na parkiecie zatańczyli Weronika Marczuk i Jan Kliment. Foxtrot w ich wykonaniu też wzbudził kilka kontrowersji. Sylwetka Weroniki nie podobała się Iwonie Pavlović, która tym razem taniec tej pary oceniła nieco niżej, bo na 7 punktów. W sumie para zgromadziła 32 punkty.
Nieco bardziej klasycznie, bo w walcu wiedeńskim, zaprezentowali swoje umiejętności Kacper Kuszewski i Ania Głogowska. Występ docenili jurorzy, jednak para otrzymała tylko 29 punktów.
Tuż po nich na scenie szalał Michał Szpak, który tym razem salsę potraktował nieco na opak, bo choć jury oczywiście doceniło starania Michała, para otrzymała zaledwie 13 punktów.
Tuż po przerwie na parkiecie znowu zobaczyliśmy naszych ulubieńców. W kolejnej odsłonie zarówno pary wzięły się do pracy, ale także jury jakby złagodniało. Najlepszą notę za swój taniec otrzymali Weronika i Jan – to oni jako jedyni zdobyli 40 punktów. Tuż za nimi najlepszym tańcem mogli pochwalić się Kacper i Ania – zdobyli 38 punktów, a na trzecim miejscu znaleźli się Kasia i Rafał – 36 punktów.
Tuż po ogłoszeniu wyników okazało się, że najsłabszym uczestnikiem tego odcinka był Michał Szpak i to właśnie on stracił szansę na kryształową kulę.
www.taniec.fit.pl
Finał już nie dla Szpaka
Choć Michał Szpak długo wznosił się na wyżyny tańca, jednak w ostatnim odcinku nie doleciał daleko. Fani tym razem zawiedli Szpaka i na nic zdało się taneczne widowisko, które co tydzień czarowało jury i widzów. W 10. odcinku "Tańca Z Gwiazdami" widzowie zdecydowali, że to właśnie Michał Szpak zatańczy po raz ostatni