Zanim jednak rozpoczęła się rywalizacja na parkiecie, mieliśmy okazję zobaczyć występ popularnego zespołu Maraquess. Muzycy zaśpiewali dwa przeboje – „El Temparamento” i „Vayamos Companeros”, pochodzące z albumu zatytułowanego „Frenetica”. Towarzyszył im taneczny występ grupy Hot Gossip.
Po tym gorącym początku przyszedł czas na taneczne zmagania. Tym razem uczestnicy programu musieli się zmierzyć z dwoma bardzo wyrazistymi tańcami – ognistym tangiem i romantyczną rumbą.
Mistrzowskie tango, jedno z najlepszych we wszystkich edycjach programu (jak stwierdził Robert Galiński), zatańczyła Justyna Steczkowska ze Stefano Terrazzino. – To był teatr tańca, bombonierka z brylantem w środku – zachwycał się Galiński. I faktycznie, było na co popatrzeć. Piękna, czerwona suknia Justyny, ciekawa choreografia oraz przepiękne wykonanie zaowocowały czterema „dziesiątkami” od jurorów. To były najwyższe noty tego wieczora.
Najładniejszą rumbę zaprezentowali Mateusz Damięcki i Ewa Szabatin. Iwona Pavlović stwierdziła, że był to „kawał dobrej rumby” i chwaliła Mateusza za to, jak „pięknie miotał Ewą”. Za swój taniec otrzymali od sędziów dużo, bo aż 38 punktów. Niestety widzowie nie docenili kunsztu i wspaniałej choreografii i oddali na tą parę mało głosów, co zaowocowało dopiero czwartym miejscem w końcowej klasyfikacji.
Sędziom podobało się również tango Ani Guzik i Łukasza Czarneckiego – zwłaszcza początek, zatańczony na stole. Dalsza część tanga również była niczego sobie – co docenili i sędziowie (36 punktów) i widzowie (drugie miejsce w końcowej klasyfikacji).
[-------]
Teraz przejdźmy do „klap” tego wieczoru. Piotr Galiński nie szczęd krytyki zwłaszcza Isis Geee i Jackowi Kawalcowi. Isis Gee i Żora Koroliow rzeczywiście „przekombinowali” – nie dość, że tańczyli tango ubrani w stroje stylizowane na starożytny Rzym, to na dodatek do piosenki „Living on My Own” zespołu Queen, która zupełnie nie pasowała do tanga. Ich występ był prawdziwą udręką. – Tango nie powinno być osadzone w takich realiach – skwitował Galiński.
Oberwało się również Jackowi Kawalcowi i Blance Winiarskiej. – Pan Kawalec rumby tańczyć nie umie – stwierdził Galiński. Faktycznie nie był to może najlepszy występ – sporo do życzenia pozostawiała technika tańca, praca nóg i inne elementy. Jednak ocena Galińskiego (4) chyba była zbyt surowa. Nawet Iwona Pavlović dała tym razem trochę więcej (6). Widzom też chyba się nie podobało, bo oddali najmniej głosów na Jacka i Blankę, w efekcie czego musieli się pożegnać z programem.
Niezbyt dobrze powiodło się także Rafałowi Bryndalowi i Magdalenie Soszyńskiej. W poprzednim odcinku niespodziewanie dostali 40 punktów i zakończyli program na pierwszym miejscu, ale w tym nie było już tak kolorowo. Ich rumba nie była zbyt rewelacyjna, jednak widzowie lubią Bryndala i zapewnili mu udział w kolejnym odcinku.
Prawdziwym hitem tego odcinka był freestyle w wykonaniu wszystkich par, utrzymany w klimacie lat sześćdziesiątych. Wszyscy zostali pochwaleni przez jurorów za postępy, jakie poczynili od początku programu.
Za tydzień czeka nas paso doble, fokstrot i walc angielski w wykonaniu wszystkich par.
Nr pary |
Para |
Punkty sędziów |
Ranking sędziów |
Ranking widzów |
Suma punktów rankingowych |
Klasyfikacja |
1 | Daria i Robert | |||||
2 | Jacek i Blanka | 28 | 3 | 1 | 4 | 6 msc. |
3 | Halina i Robert | |||||
4 | Mateusz i Ewa | 38 | 5 | 2 | 7 | 4 msc. |
5 | Isis i Żora | 25 | 1 | 3 | 4 | 5 msc. |
6 | Rafał i Magdalena | 26 | 2 | 5 | 7 | 3 msc. |
7 | Helena i Milan | |||||
8 | Tomasz i Amy | |||||
9 | Sandra i Michał | |||||
10 | Krzysztof i Kamila | |||||
11 | Anna i Łukasz | 36 | 4 | 4 | 8 | 2 msc. |
12 | Jacek i Dominika | |||||
13 | Justyna i Stefano | 40 | 6 | 6 | 12 | 1 msc. |
14 | Adam i Alesya |
(KBK)
www.fit.pl