Gwiazda jest ostatnio w wyśmienitej formie. Wystarczy rzut okiem na jedno zdjęcie Jessiki Alby, by przekonać się, że w parze z talentem aktorskim może iść także niebywała uroda.
Podobno urodę i typ sylwetki dziedziczy się w genach. Pewnie coś w tym jest, ale figura dziewczyny z „Miasta grzechu” to także efekt ciężkiej pracy i samokontroli.
Jednym z kluczy do nienagannej sylwetki są małe porcje spożywanych posiłków. – To między innymi dzięki temu Jessica rewelacyjnie wygląda – wyjawia osobisty trener aktorki. – Jessica lubi zjeść czasem kolację w dobrej restauracji, ale zjada tylko połowę posiłku. Reszta zostaje na talerzu – dodaje.
W dodatku popularna aktorka zwraca baczną uwagę na ilość spożywanych węglowodanów, a ze swojego menu całkowicie wyłączyła chleb i słodkie desery. Na szczęście nie popada w skrajności. – Nie mam wyrzutów sumienia, gdy czasem sięgnę po czekoladę. Jeśli mam na nią ochotę, to zawsze się skuszę – wyznaje Jessica.
Dieta Jessiki Alby:
Śniadanie:
1 filiżanka płatków owsianych z jagodami. Czasem dochodzi do tego jajecznica z 3 białek.
Obiad:
sałatka ze 160g piersi z kurczaka lub z rybą (łosoś, tuńczyk)
Kolacja:
6 plasterków chudej wędliny, warzywa, 3 gotowane na parze ziemniaki
Przekąski miedzy posiłkami:
migdały, robiony na gorącej parze popcorn
Trening:
Sekretem Jessiki podzielił się jej trener osobisty. – Ona po prostu kocha ćwiczenia cardio na rowerze stacjonarnym i bieżni. Ćwiczy codziennie przez pół godziny – wyjaśnia czuwający nad figurą aktorki instruktor. Dodatkowo trenuje jogę, a jeśli rola tego wymaga podnosi także ciężary.