Gwiazda „Titanica”, której krągłościami zachwycali się wszyscy, potajemnie próbowała się ich pozbyć. Oficjalnie mówiła, że jest dumna, ze swoich kształtów, ale tak nie było. Teraz jest szczupła i bardzo szczęśliwa.
Kate Winslet przez długi czas lansowała swoim wyglądem modę na kobiece kształty. Dzięki jej akceptacji obfitych kształtów, wiele kobiet pozbywało się kompleksów, wynikających z niedoskonałości figury. Powodzenie, jakim Kate cieszyła się wśród płci przeciwnej, dodawały puszystym kobietom pewności siebie i poprawiały im samopoczucie. Już tak nie jest, bo gwiazda „zdradziła” swoje fanki, pozbywając się kilku kilogramów.
Niedawno w prasie pojawiły się zdjęcia, na których aktorka dumnie prezentuje swoje odchudzone ciało. Po sesji zdjęciowej dla magazynu „Vanity Fair” Winslet przyznała, że trochę oszukiwała swoje fanki. Przez cały ten czas, kiedy zapewniała wszystkich, że toleruje swoją krągłą pupę i biodra, tak naprawdę nie była zadowolona ze swojej sylwetki.
Teraz aktorka jest szczupła, jak nigdy wcześniej. Udało się jej zrzucić nadliczbowe kilogramy, które zostały jej po dwóch ciążach. Najbardziej zadowolona jest ze swoich pośladków, w które włożyła dużo pracy na treningach.
Fanki, które podziwiały ją ze to, że nie dawała siebie odchudzać komputerowo nóg dla potrzeb sesji zdjęciowej, chyba są trochę zawiedzione takim obrotem sprawy…