Lech Kaczyński chce poprawić swoją kondycję! Postanowił rozpocząć zdrowy tryb życia i znaleźć czas na ćwiczenia. Będzie trenować na siłowni?
Rok 2010 zapowiada się bardzo pracowicie dla Lecha Kaczyńskiego. Przed nim wybory prezydenckie, w których będzie ubiegał się o reelekcję. Kampania przedwyborcza za chwilę ruszy pełną parą, mimo, że do urn pójdziemy dopiero jesienią. Dobra forma fizyczna z pewnością przyda się prezydentowi Kaczyńskiemu podczas wielu dość męczących i wyczerpujących podróży po kraju ze swoim programem. Zadbać o swoją kondycję – to jedno z prywatnych postanowień noworocznych naszej głowy państwa.
W jednym z wywiadów Lech Kaczyński pochwalił się, że nie może narzekać na swoją formę fizyczną, ale chciałby, żeby była ona jeszcze lepsza. Wydawać by się mogło, że prezydent do osób wysportowanych nie należy.
Wyznał jednak, że lubi dużo i szybko chodzić. Dodał, że nie raz jego ochroniarze nie mogli za nim nadąrzyć, a przecież funkcjonariusze BOR-u do cherlawych nie należą. Dodał, że jego zamiłowanie do spacerów sięga czasów młodości, gdy spacerował z przyjaciółmi po lesie.
Przyznał także, że kiedyś ćwiczył na siłowni i miło wspomina spędzony tam czas. Prezydent nie wyklucza, że może tam wróci, by zacząć regularne treningi.
Prezydent nie rozpoczął na narzie ćwiczeń na siłowni, ale stara się, wspólnie z żoną, zachować dobrą kondycję. Ulubioną formą aktywności państwa Kaczyńskich są spacery. Bardziej forsownych form ruchu obecnie nie uprawiają, ze względu na częste choroby prezydenta. Zazwyczaj były to niegroźne przeziębienia, ale osłabiły one jego organizm do tego stopnia, że nie ma mowy o bardzo intensywnych programie treningowym.
A jak z waszymi sylwestrowymi postanowieniami? Wszystko idzie zgodnie z planem? A może już o nich nie pamiętacie?
www.fit.pl