Lubisz piłkę nożną, ale nie masz z kim pograć? Chcesz zacząć profesjonalne treningi, ale twój kolega nie potrafi dobrze kopnąć piłki? Z nową maszyną treningową SideKick to już nie problem
SideKick to prawdziwa nowość w Europie. Kilka tygodni temu sprowadził ją z USA Jürgen Klinsmann, były szkoleniowiec reprezentacji Niemiec, a obecnie trener Bayernu Monachium. To właśnie drużyna z Bawarii jako pierwsza testowała urządzenie.
Zdaniem producenta, SideKick może wykonać takie same zagrania, jak świetnie wyszkolony technicznie piłkarz. W dodatku każde z nich powtórzy z iście zegarmistrzowską precyzją. Wystarczy włączyć urządzenie i włożyć piłkę w specjalny otwór, a ta poleci z taką prędkością i w takim kierunku, jaki sobie ustawimy.
– To urządzenie nie tylko dla profesjonalnych piłkarzy, ale także dla młodych adeptów piłki nożnej – mówi przedstawiciel polskiego dystrybutora SideKick. Mogą go wykorzystywać i bramkarze, i zawodnicy z pola. Wszystko zależy od pomysłu trenera.
Urządzenie posiada koła, dzięki którym można przy minimalnym wysiłku przetransportować sprzęt na drugi koniec boiska. Można także ustawiać prędkość uderzenia piłki i nadawać rotację.
Polscy miłośnicy piłki nożnej po raz pierwszy mogli zobaczyć i przetestować urządzenie na tegorocznych targach Zima-Sport 2009 w Kielcach, na których SideKick otrzymało wyróżnienie w kategorii Innowacja Techniczna.