Kto z mężczyzn nie chciałby mieć takiej figury i powodzenia u kobiet? Idealne mięśnie, szybkość i zwinność na boisku to wcale nie efekt wrodzonych predyspozycji. Piłkarze grający w hiszpańskiej Primera Division przestrzegają ścisłej diety i rygorystycznych treningów. Poniższe porady nie poprawią twojej postawy na boisku, ale przy odrobinie szczęścia mogą sprawić, że wystartujesz w konkursie na sobowtóra Cristiano Ronaldo.
Trening
Trening gwiazdy „Królewskich” wygląda podobnie jak trening każdego innego piłkarza hiszpańskiej ekstraklasy i trwa zwykle 5 dni w tygodniu. Fitness sercowo-naczyniowy, ćwiczenia siłowe, mecze ćwiczebne i trening taktyczny (np. rzuty wolne lub karne) to tylko niektóre z trwających od 3 do 5 godzin zajęć. To bardzo aktywnie spędzony czas.
Poziom tłuszczu w organizmie piłkarza wynosi przeciętnie ok 10% i mniej, dlatego ich mięśnie brzucha są tak bardzo widoczne. Kombinacja odpowiedniej diety i treningów nie dopuszcza do odłożenia się większej ilości tłuszczów.
Piłka nożna to sport, który wymaga wszechstronnej sprawności fizycznej, dlatego zawodnicy skupiająy się na poprawie elementów takich jak:
- przyspieszenie (tzw start do piłki) i maksymalna szybkość
- muskulatura i siła w niższych partiach ciała
- balans mięśniowy i wysoki poziom koordynacji nerwowo – mięśniowej
- świadomość własnego ciała i zwinność
- dyscyplina, zdolność do przyjmowania decyzji trenera
- elastyczność i umiejętność uniknięcia kontuzji
[-------]
Dieta
Cechą charakterystyczną Cristiano Ronaldo jest jego „sześciopak”. Jeśli ćwiczysz jak szalony, ale poziom tłuszczu w organizmie przekracza 10 % ciężko będzie zauważyć efekty twojego wysiłku w postaci wzorowych mięśni brzucha. Dlatego dieta jest w tym wypadku tak ważnym elementem.Oto przykładowy jadłospis piłkarza.
- Śniadanie: Pełnoziarniste płatki śniadaniowe z sokiem owocowym
- W czasie treningu: energy drink
- Obiad: kurczak lub mięso z sałatką, pełnoziarnistym makaronem, pieczonym ziemniakiem lub warzywami
- Podwieczorek: tuńczyk
- Kolacja: coś podobnego do obiadu
Niestety wielu piłkarzy nie przykłada wagi do diety węglowodanowej. Badania wykazują, że duża część z nich zjada jedynie 1200 kalorii pochodzących z węglowodanów, podczas gdy optymalna ilość to 2300 – 3000 kalorii. W rezultacie zaczynają mecz z niskim poziomem glikogenu w organizmie, a ilość węglowodanów w mięśniach podczas drugiej połowy jest już znikoma. A to powoduje gorszą postawę w drugiej części spotkania.
Piłkarz z niskim poziomie glikogenu zwykle biega wolniej (nawet do 50% niż w pierwszej połowie). Taki zawodnik więcej chodzi, mniej biega i wolniej startuje do piłki.
Z jednego z badań, którym poddana została reprezentacja Anglii, jednoznacznie wynika, jaką rolę pełnią węglowodany w sportach takich jak piłka nożna. Podczas 10 meczów podawano piłkarzom drinki z zawartością glukozy, a w 10 następnych spotkaniach energy drink zastąpioną zwykłą, zabarwioną wodą (placebo). W meczach, podczas których do organizmu zawodników dostarczono dużą ilość glukozy padło zdecydowanie więcej bramek, szczególnie w drugiej połowie. W rozgrywkach, gdzie aktywną substancją było placebo piłkarze byli wolniejsi, mniej aktywni, a ilość podań w ostatnich 30 minutach drugiej połowy spadła o 30 – 50%.
Prawdopodobnie to dzięki takiej diecie Cristiano Ronaldo osiągnął sportowy sukces. Podobnie setki innych piłkarzy. Odpowiednia dieta w połączeniu z dużą dawką ćwiczeń cardio to najskuteczniejszy sposób na figurę „boskiego Cristiano”. Kto wie, może to będzie pierwszy krok do kariery w europejskiej piłce?
Bądź na bieżąco! Śledź najnowsze doniesienia z mundialowych boisk!
