Niektóre zapachy podkreślają wrażenie słoności w ustach i tym samym hamują chęć dosalania
fit.pl
2015-01-28 00:00
Udostępnij
Słone, ale niesolone!
Naukowcy z  Uniwersytetu Burgundzkiego odkryli kolejny sposób na ograniczenie spożywania NaCl. Z przeprowadzonych przez nich obserwacji wynika, że osoby, które nadużywają soli, powinny spożywać posiłki o aromatach, które kojarzone są ze słonym smakiem. Mowa np. o anchois - rybie o ostrym zapachu. Naukowcy twierdzą, że miłośnicy soli nie będą czuli dodatkowej potrzeby sięgania po  „białą śmiercią”. Dodawany zapach miałby oszukiwać mózg, że jedzony przez nas produkt jest bardziej słony, niż jest faktycznie.

- W ramach naszego studium zaobserwowaliśmy wzrost odczuwania słoności pod wpływem zapachu sardynek. Tego samego efektu nie udało się uzyskać z zapachem marchwi. Działo się tak, gdyż woń sardynek jest spójna ze słonym smakiem, a marchwi nie. Wzmocnienie zapachowe słoności […] bazuje na pamięci asocjacyjnej, dlatego wyłącznie aktywacja zapachu kojarzonego ze słonością jest w stanie nasilić odczucia smakowe -  tłumaczy dr Thierry Thomas-Danguin.

Francuski badacz przekonuje, że dobrze dobrane zapachy są stanie zmniejszyć dodatek soli aż o ¼.

Niestety dodawane  armaty, które miałby ograniczyć solenie, byłyby sztuczne i nie wszyscy chcieli by jedząc pomidory czuć smak wspomnianego anchois.
Pamiętajmy, że sól jest nie tylko w solniczce. Dostarczamy ją organizmowi w prawie wszystkim co jemy. Nie brakuje jej w wędlinach, serach, a nawet chlebie. Niekontrolowanie spożywania soli zwiększa ryzyko chorób, serca, nadciśnienia i udarów. W ograniczeniu NaCl pomoże używanie innych przypraw.

Doskonale zastępuja ją zioła. Więcej informacji znajdziesz tutaj.

www.fit.pl