Ta stosunkowo nowa odmiana jogi prawie nieznana w Polsce przyciąga rzesze oddanych wyznawców na zachodzie. Podczas gdy nas wciąż jeszcze wzdragamy na myśl o intensywnej praktyce w pomieszczeniu, w którym temperatura sięga niemal 40 stopni Celcjusza w świecie zachodnim, a zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych ten powstały w latach 70-tych za sprawą Bikrama Choundhury styl jogi przyciąga miliony zwolenników, wśród których wymienia się takie sławy jak Lady Gaga czy David Beckham. Cała praktyka składa się z opracowanej przez jej twórcę sekwencji 26 asan wykonywanych w określonym porządku i 2 ćwiczeń oddechowych mających pomóc uczestnikom w wykorzystaniu jak największej powierzchni płuc (według Bikrama większość z nas korzysta niestety tylko z części swoich oddechowych możliwości) .
Poszczególne pozycje koncentrują się kolejno na każdej części ciała. Według założeń Bikrama, pomimo że każdy komponent praktyki koncentruje się na innej partii ciała, dobór ćwiczeń i ściśle określona kolejność ich wykonywania daje efekt synergii optymalnie stymulując wszystkie narządy, naczynia krwionośne, mięśnie i ścięgna. Efekt całej sesji jest więc większy niż suma oddziaływania poszczególnych oddzielnych asan. Według Bikrama regularna praktyka w rozgrzanym pomieszczeniu zwiększa elastyczność ciała, łagodzi bóle kostno-stawowe, reguluje prace układu hormonalnego, podwyższa poziom energii, obniża ciśnienie krwi i poziom cholesterolu, zwiększa pojemność płuc, poprawia stan skóry, podnosi odporność organizmu na choroby oraz szkodliwe działanie stresu.
Intensywny wysiłek w wysokiej temperaturze to także wspaniała broń w walce o utratę zbędnych kilogramów- podczas jednej sesji Hot Jogi można spalić nawet ponad 1200kcal! Ćwiczenia przyspieszają proces spalania tkanki tłuszczowej, a poprzez otwieranie porów i intensywne wydzielanie potu wspomagają „wypłukiwanie” i usuwanie z organizmu toksyn.