Przy jesiennej chandrze i niesprzyjającej pogodzie większość czasu spędzamy we własnym domu, u przyjaciół lub w ciepłych, przytulnych kawiarniach. Mimo to często odczuwalne stają się skutki niższych temperatur: brak humoru, energii i siły do wykonywania codziennych czynności oraz wciąż utrzymujące się uczucie zimna. Na poprawę naszej kondycji fizycznej i psychicznej najlepsza jest mocno rozgrzewająca herbata z naturalnymi dodatkami. Możemy skorzystać z gotowych mieszanek zawierających takie przyprawy jak kurkuma, korzeń imbiru lub wzbogaconych owocami jagodowymi. Warto też do klasycznej, czarnej herbaty dodać dostępne w sklepach wzmacniające dodatki – owoc dzikiej róży, miód, pigwę. Jak działają na nasz organizm oraz dlaczego warto mieć je w swojej szafce kuchennej?
Niedoceniona kurkuma
Tę przyprawę kojarzymy głównie z intensywnie żółtym kolorem, niecodziennym aromatem oraz nieodłącznym elementem kuchni azjatyckiej, szczególnie indyjskiej. Kurkuma jako dodatek do herbaty wciąż nie jest tak często spotykana, jak chociażby trawa cytrynowa czy cynamon – a to przecież również cenione przyprawy, dodawane do wielu potraw. Herbata z kurkumą ma korzenny, lekko pikantny smak i orientalny zapach. Najważniejszą z jej właściwości jest działanie przeciwzapalne – skuteczne przy chorobie wirusowej lub bakteryjnej. W sklepach dostaniemy gotowe mieszanki herbat wzbogaconych o kurkumowy pył, najczęściej z dodatkiem słodkiej lukrecji, która przełamuje pikantny smak.
Rozgrzewający korzeń imbiru
Imbir, podobnie jak kurkuma, posiada właściwości przeciwzapalne, ale też przeciwbólowe i łagodzące infekcje dróg oddechowych. Aby uwolnić jego pełną moc oraz pikantny, korzenny smak należy go zetrzeć na tarce lub zmielić. Tak podany w herbacie uwalnia więcej aromatu niż wrzucony w plasterkach. Jego rozgrzewające działanie pomoże przetrwać nawet największym zmarzluchom w chłodne, jesienne wieczory.
Słodki i wartościowy miód
Kto z nas nie zna klasycznego napoju podawanego od pokoleń jako antidotum na fatalne samopoczucie i przy przeziębieniu: czarna mocna herbata, z dodatkiem miodu i cytryny. A to dlatego, że miód wspomaga układ odpornościowy oraz działa bakteriobójczo. Lepiej się także wchłania w postaci płynnej. Poza tym smakuje przepysznie! Pamiętajmy jednak, aby miód dodawać do ciepłego – około 60°C, nigdy gorącego naparu. Gorąca temperatura zabija dobroczynne właściwości miodu.
Owoce dzikiej róży
Rosną praktycznie w każdym ogródku, także osiedlowym. Ciemnoczerwone owoce dzikiej róży zbiera się w kwietniu i maju. Po zbiorach możemy je ususzyć bądź przyrządzić z nich konfiturę. Stąd już krótka droga do naszego kubka z herbatą. Owoc dzikiej róży zawiera ogromną ilość łatwo przyswajalnej witaminy C, szczególnie pożądanej w okresie grypowym. Witamina C wzmacnia organizm oraz pomaga zwalczyć przeziębienie i inne infekcje. Owoce dzikiej róży bez trudu znajdziemy także w gotowych mieszankach herbat.
Niepozorna pigwa
Z wyglądu owoc pigwy pospolitej może się kojarzyć z gruszką, jednak w ogóle nie przypomina jej smakiem. Pigwa jest kwaśna, twarda, posiada dużo pestek i… witaminy C oraz witamin z grupy B. Polecana jest przy grypie i przeziębieniu, a także wtedy, kiedy mamy obniżoną odporność. Możemy pokroić ją i wrzucić w formie surowej do herbaty, jednak wtedy najlepiej dodać również odrobinę miodu. Popularne jest także przygotowywanie z niej słodkiego syropu lub konfitury.
Pamiętajmy, aby zadbać o zdrowie swoje i najbliższych w czasie jesiennych miesięcy. Pozwoli to uniknąć kilkudniowej przerwy w pracy, dezorganizacji codziennych obowiązków i złego samopoczucia. Ciepła herbata z rozgrzewającym dodatkiem z pewnością pomoże w kuracji leczniczej oraz wzmocni nasz układ immunologiczny, abyśmy byli odporni na wszelkie niesprzyjające czynniki zewnętrzne.