Van life to sposób na życie, który w czasach pandemii stał się niezwykle popularny, choć swoje początki ma w 2011 roku. Narodził się, jak wiele innych ruchów, w Stanach Zjednoczonych. Wraz z rozwojem Internetu pojawili się ludzie, którzy byli w stanie pracować z każdego miejsca na świecie. Postanowili to wykorzystać i zamienili swoje wygodne mieszkania na domy na kółkach - specjalnie przystosowane do życia w podróży vany. Żyli oni w drodze, codziennie poznając nowych ludzi, jedząc w nowych restauracjach i śpiąc w nowych lokalizacjach. Lecz ciągle w tym samym vanie. Wraz z rozwojem mediów społecznościowych narodził się termin “vanlife”, którzy szybko stał się viralem, a także określeniem pewnej subkultury.
Polacy coraz częściej myślą o zakupie e-bike’a
Ze względu na inflację i rosnące ceny paliwa wiele osób żyjących w ten sposób musiało jednak szukać tańszej alternatywy na zwiedzanie Polski. Cena za benzynę, ropę, a nawet gaz rosną w zastraszającym tempie. Osoby z duszą podróżnika zawsze jednak dążyć będą do życia w drodze za wszelką cenę. Co w takim razie jest kolejnym krokiem?
Wyniki badania Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego pokazują, że Polacy coraz chętniej wybierają rowery elektryczne. 63% badanych Polaków przyznaje, że e-bike ułatwiają drogę do pracy, zaś 62% jest zdania, iż rowery pomagają w codziennych zakupach. Co więcej, 4 na 10 respondentów przyznało, że rozważa zaopatrzenie się w e-rower dla siebie lub członka rodziny w ciągu najbliższych 6 – 12 miesięcy.
- Rower elektryczny jest praktycznym i mądrym rozwiązaniem dla wielu konsumentów. Jest stosunkowo niewielki w porównaniu do samochodu, o wiele tańszy niż auto, a już na pewno mniej kosztuje jego utrzymanie. Bateria na jednym naładowaniu pozwala pokonać do 100 kilometrów, dzięki temu każdy może przejechać zdecydowanie dłuższe dystanse i to bez większego zmęczenia – podkreśla Grzegorz Grzyb, Prezes Zarządu Romet.
W przypadku e-bike’a nie chodzi jednak tylko o ekonomię, choć to bardzo ważny aspekt. Powodem, dla którego coraz więcej użytkowników wybiera rower elektryczny jest przede wszystkim przyjemność z jazdy na dużo wyższym poziomie. Drugą, ważną kwestią jest to, że w zasadzie każda osoba, każda grupa użytkowników może pokonać zdecydowanie więcej kilometrów.
Podróże na rowerze elektrycznym są przede wszystkim ogromną przyjemnością, a świat widziany z perspektywy roweru różni się od tej samochodowej. Nasz kręgosłup, również nam podziękuje. Ponadto, to świetne rozwiązanie dla osób, które dbają o środowisko naturalne.
W wielu europejskich miastach rowery elektryczne stały się alternatywą dla innych środków komunikacji. Odciążając zatłoczone ulice i sprawiając okolicę bardziej dostępną i przyjazną pieszym. W niedalekiej przyszłości elektryczny jednoślad może stać się kluczowym środkiem transportu.
Z elektrykiem: Taniej, łatwiej i szybciej
Podróżowanie na własną rękę jest dla wielu uosobieniem wolności, swobody podróżowania i oszczędności np. na biletach lotniczych. Ostatnie miesiące pokazują jednak, że to za mało. To co jeszcze 2 lata temu dawał „vanlife” było atrakcyjnie, to teraz jest drogie i mało nowoczesne.
Wielu Polaków, nie tylko tych mieszkający w vanach, szuka alternatywnego środka do podróży po kraju i to rozwiązanie przynosi rower elektryczny. Romet jako pierwszy w Polsce rozpoczął produkcję e-bików.
- Jako producent posiadamy pełne zaplecze projektowe i technologiczne. Technologia produkcji ram do rowerów elektrycznych, która odbywa się na zautomatyzowanych liniach pozwala zdecydowanie skrócić cały proces powstawania roweru, gwarantuje też pełną kontrolę zarówno nad jakością jak i pełnym procesem produkcyjnym. Tworzymy nasze rowery tu w Polsce w pełnym procesie produkcyjnym - od projektu, przez wydruk ramy 3D, laboratoryjne testy komponentów rowerowych aż po produkcję ram – podkreśla Grzegorz Grzyb, Prezes Zarządu Romet.
Co więcej, Romet zapewnia na swoje ramy dożywotnią gwarancję, co świadczy o najlepszej jakości produktów.
Nowoczesny sposób podróżowania
Rower elektryczny jest idealna alternatywą dla osób, które nie chcą rezygnować z podróży w dobie kryzysu i rosnących cen. Pozwoli on zaoszczędzić wiele gotówki, którą można spożytkować o ciekawiej niż na paliwo dla samochodu. To nie koniec plusów. Wybór roweru to też dbanie o ekologię, zdrowie własnego kręgosłupa, kondycję. Życie z perspektywy siodełka potrafi być tak samo ciekawe jak z perspektywy vana. Kto wie, może za jakiś czas powstanie nowy internetowy trend specjalnie dla zwolenników elektrycznych rowerów.
Rower elektryczna nie zastąpi vana, przynajmniej nie w stu procentach. W vanie można spać, jeść. Czasami nawet kąpać się. Najważniejsze jest jednak życie w drodze, bo jak powiedział słynny Jack Kerouac, "droga to życie". A do tego rower elektryczny nadaje się idealnie. Jeśli kochamy codziennie być gdzie indziej. Proponowane 2 trasy rowerowe z pięknymi krajobrazami i małą lekcją historii zachęcą niejedną osobę do rowerowego stylu życia:
#1 Mazury – czyli szlakiem Kanału Elbląskiego
Dla fanów historii i zapierających dech krajobrazów, Mazury skrywają prawdziwą perłę. Szlak rowerowy wzdłuż Kanału Elbląskiego pozwala nie tylko poznać jego historię. Jeżeli pogoda dopisze warto skorzystać z dodatkowej atrakcji, jakim jest rejs na pokładzie jednego ze statków. Droga wokół kanału jest też na tyle mała, że skutecznie obniża ruch samochodów i można cieszyć się pięknymi widokami.
#2 Mazowsze i Warszawa – czyli szlakiem na zamek w Czersku
Ścieżki rowerowe w Warszawie nie dają nigdy takiej przyjemności jazdy, jak wyjazd poza jej granice. Czersk to niewielka miejscowość zaledwie 40 kilometrów od centrum Warszawy, w której znajdziemy zabytkowe ruiny średniowiecznego zamku książąt mazowieckich. Jeżeli pogoda sprzyja, większą część trasy można przejechać wzdłuż Wisły, a po drodze wypić pyszną kawę w Parku Zdrojowym w Konstancinie Jeziornej. Całej trasie towarzyszą niezwykłe drzew w ramach Mazowieckiego Parku Krajobrazowego.
Aspekt zdrowotny, ekonomiczny a do tego moda na pojazdy elektryczne, to kolejny argument za tym, że już nie „vanlife”, a „e-bike” jest na topie. Popularność rowerów elektrycznych rośnie z roku na rok już nie tylko w Europie ale i w Polsce coraz więcej osób podejmuje taką decyzję i przesiada się na rower elektryczny.
Jedno jest pewne: rower elektryczny stał się świetnym wyborem dla turystyki rodzinnej i miejskiego przemieszczania się po zakorkowanych ulicach. W okresie wakacyjnym, kiedy Polacy szukają nowoczesnych i ekonomicznych sposobów podróżowania, to właśnie e-bike może być dla nich tym rozwiązaniem. Mikromobilność to już nie turystyka przyszłości, ale „nowy styl życia”. ‘
- Przewidujemy, że pojazdy elektryczne będą w tym roku odpowiadały aż za jedną piątą obrotu naszej firmy. Jako producent z powodzeniem wdrażamy światowe trendy i reagujemy na potrzeby klientów. Widzimy ogromny wzrost zainteresowania e-rowerami również w Polsce i odpowiadamy na to zwiększoną produkcją, ale przede wszystkim najnowszą technologią. Natomiast już teraz przewidujemy, że w 2022 roku udział rowerów elektrycznych w całej produkcji firmy Romet wynosić będzie około 20%. Posiadamy w swojej ofercie kilkanaście różnych modeli w zasadzie we wszystkich kategoriach: od E-MTB, E-Trekking i E-Cross, po E-City. Aktualnie pracujemy nad nowymi propozycjami e-bików – podkreśla Grzegorz Grzyb Prezes Zarządu Romet.