Naukowcy zaprosili do badania 110 osób, które nie cierpiały na jakiekolwiek zaburzenia snu. Okazało się, że grupą która potrzebowała najmniej snu były osoby w wieku 66-83 lat, które potrzebowały nieco ponad 390 minut na nocny wypoczynek. Dwadzieścia minut więcej na sen potrzebowały osoby w wieku 40-55 lat. Najdłużej, bo 433 minuty spały osoby młode w wieku 20-30 lat. Osoby starsze wykazywały również mniejszą senność w ciągu dnia niż osoby młodsze. Gdy poproszono badanych, by w ciągu dnia spróbowali się przespać, osobom młodszym udawało się to w przeciągu 8,7 minuty, podczas gdy osoby w średnim wieku potrzebowały 11,7 minuty, zaś osoby starsze 14,2 minuty.
Jak wyjaśniają naukowcy, mniejsza potrzeba snu w późniejszym wieku może być związana ze spadkiem poziomu estrogenów i zmianami zachodzącymi w mózgu. Zaznaczają jednocześnie, że badania powinny być uzupełnione wynikami
dotyczącymi senności w godzinach wieczornych. Możliwe, że starsze osoby będą wówczas wykazywały większą senność niż osoby młodsze.