Senior najlepszym uczniem
Krzywdzący i niesprawiedliwy jest obraz seniorów na „zasłużonym odpoczynku”, tkwiących bez ruchu w fotelu przed telewizorem – opowiada Natalia Romanowska, instruktor wspinaczki sportowej i właścicielka firmy szkoleniowej Outspider. - Człowiek stworzony jest do aktywności, a radość z niej i poczucie szczęścia pojawia się, kiedy może ją z kimś dzielić.
Szkolenia adresowane do seniorów wcale nie muszą wyglądać jak lekcja informatyki w szkole. Oprócz zdobycia praktycznej wiedzy dotyczącej obsługi komputera i serfowania po internecie dobrze jest oswajać nowe technologie w sposób bardziej życiowy. Wciąż zdarza się, że na tego typu kursach uczą na przykład funkcji dostępnych w edytorach tekstów, arkuszach kalkulacyjnych i... zostawiają seniorów z wiedzą, której nie mają potem gdzie wykorzystać na co dzień. O wiele dla nich ważniejsza jest przede wszystkim swoboda poruszania się w nowoczesnym świecie, zachęcania do prób, podejmowania wyzwań, przełamania stereotypów.
Stąd gry miejskie oparte na przygodowych scenariuszach, połączone z pokonywaniem wyzwań “miejskiej dżungli”. Po takim szkoleniu niestraszne są już bankomaty, wpłatomaty, biletomaty – a uczestnicy zabawy poradzą sobie też z aparatem cyfrowym, tabletem i smartfonem. Seniorzy są najbardziej wdzięczną grupą uczniów. Trudno o osoby bardziej chętne, ciekawe świata i zaangażowane w poznawanie nowych tematów.
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że najważniejszym elementem tego typu kursów i szkoleń nie jest zdobycie nowych umiejętności. O wiele ważniejsze jest podwyższenie swojej samooceny, skuteczne radzenie sobie ze stresem, podejmowanie zachowań asertywnych, umiejętność działania w grupie. To ogromna szansa na odkrycie w sobie nowych zdolności i umiejętności, otwarcie się na zdrowy i aktywny styl życia, spotkanie przygody życia i przekroczenie swoich własnych granic.
Sekcja wspinaczkowa 50+
Ze względu na swoją pracę szczególną sympatią pani Natalia obdarza wspinaczkę. Przede wszystkim dlatego, że – niezależnie od wieku - nie ma tam innych ograniczeń poza determinacją do podjęcia wyzwania i samozaparcia do wytrwania w tej decyzji. A po drugie ten sport wymaga myślenia, zwiększa koncentrację i odpowiedzialność.
W opinii specjalistów – jak żadna inna dyscyplina sportowa - w sposób pełny i równomierny rozwija ciało ludzkie. Ponieważ angażuje wszystkie grupy mięśniowe, ruchy odbywają się w zakresie wszystkich stawów, odciążony zostaje układ krążenia, a zaabsorbowany zostaje umysł wspinacza. Na te aspekty wspinaczki zwróciła uwagę medycyna, a w szczególności jej gałąź zajmująca się rehabilitacją narządów ruchu uszkodzonych w wyniku chorób i urazów"*.
Nie lubię, kiedy nazywają wspinaczkę sportem ekstremalnym – mówi Natalia. - Uprawiany na atestowanym sprzęcie, pod okiem instruktora i wg zasad jest bardziej bezpieczny od jazdy na rowerze.
Niezależnie od wieku większość ograniczeń tkwi w nas samych. I tu niespodzianką dla wszystkich, którzy chcieliby zacząć. Podstawą wspinania jest zdobycie umiejętności równowagi ciała, a nie „stalowe mięśnie”. Sport uprawiany pod okiem specjalistów ma dla seniorów nie tylko wartość profilaktyczną, ale przede wszystkim terapeutyczną. Poprawia krążenie, wzmacnia serce, poprawia stan stawów i zapobiega ich sztywnieniu. A płynąca z kondycji ruchowej satysfakcja przekłada się pozytywnie na codzienne życie towarzyskie. Sekcja wspinaczkowa 50+ oprócz instruktora wspinaczki sportowej korzysta także z pomocy fizjoterapeutów. Program dobrany jest do możliwości uczestników, tak - aby każdy ruch dawał 100% satysfakcji.
Jest to wbrew pozorom sport zespołowy, gdzie zaufane i wspólne działanie jest gwarancja sukcesu, a atmosfera dobrej zabawy sprzyja lepszemu samopoczuciu na co dzień. Tu naprawdę nie jest ważne czy ma się 8, 20, 40 czy 65 lat. Zawsze można zrobić pierwszy krok w... górę. Wspinaczka to świetna zabawa na całe życie. Można poznać nowych przyjaciół w każdym wieku.
Widziałeś film PRAWDZIWA HISTORIA z Anthonym Hopkinsem? - pyta Natalia - Zobacz koniecznie. Bezkrytyczne zapatrzenie wyłącznie w „młodych i pięknych” powoduje, że gubimy po drodze coś bardzo ważnego. Film potwierdził tylko to czego jestem pewna od dawna - dopiero przeżyte co najmniej 50 lat daje siłę do konsekwentnej realizacji swoich marzeń.
Sprawdziłem. Bohater „Prawdziwej historii” nie jest postacią fikcyjną. „Stary dziwak” z małego miasteczka na końcu świata nie tylko spełnił swoje marzenie płynąc na inny kontynent i bijąc rekord prędkości w jeździe na motocyklu. Ta podróż była tylko początkiem, który zmienił całe jego dotychczasowe życie. I to na takie – do którego zawsze tęsknił.
www.senior.fit.pl
Szalone pasje seniorów!
Aktywizacja osób starszych ma wiele form, metod i możliwości. Nie tylko oswaja „nieprzyjazną” technologię, ale przede wszystkim łagodzi proces starzenia się. Prawdziwa przygoda zaczyna się w momencie uruchomienia przez seniorów własnego rozwoju. Tu jest miejsce na życie towarzyskie, wyzwania i najbardziej „szalone” pasje