Jeden pączek zawiera od 250 do nawet 400 kalorii. Jednak w Tłusty Czwartek trudno odmówić sobie tej przyjemności. Niestety pączki, oprócz kalorii, zawierają także kwasy tłuszczowe, które powstają w trakcie utwardzania margaryny. Większość polskich cukierni przygotowuje pączki właśnie na margarynie, często niskiej jakości. Dodatkowo smaży się je tradycyjnie w głębokim tłuszczu.
Nadmiar kwasów tłuszczowych może prowadzić między innymi do zwężenia naczyń krwionośnych, co z kolei sprzyja rozwojowi miażdżycy. W dodatku pączki mają dużo cholesterolu. Dlatego dietetycy radzą, jeśli już nie potrafimy odmówić sobie słodkiej przyjemności, ustalmy limit jedynie na dwa pączki, nie więcej.
Co zrobić, żeby potem nasze łakomstwo się nie odbiło na naszym wyglądzie i zdrowiu? Warto już teraz wybrać się na basen lub siłownię i zastosować lekkostrawną dietę. Podstawą jest zapewnienie organizmowi dużej ilości ruchu.
Przedstawiamy kilka sposobów na spalanie jednego, małego pączka (250 kalorii):
- Szybkie bieganie - ok 13 minut (1120 kalorii na godzinę)
- Gra w siatkówkę - 23 minuty (600 kalorii na godzinę)
- Jazda na rowerze z prędkością 20 km/h - 21 minut (666 kalorii na godzinę)
- Pływanie - 28 minut (500 kalorii na godzinę)
- Szybki spacer - 46 minut (300 kalorii na godzinę)
- Powolny spacer - 1h i 9 minut (200 kalorii na godzinę)
- Taniec szybki - 41 minut (336 kalorii na godzinę)
- Taniec brzucha - 46 minut (300 kalorii na godzinę)
- Wchodzenie po schodach - 13 minut (1100 kalorii na godzinę)
- Mycie okien - 57 minut (240 kalorii na godzinę)
- Mówienie na głos - 2 h i 11 minut (105 kalorii na godzinę)
- Pisanie na komputerze - 1h i 39 minut (140 kalorii na godzinę)