Hamam to rytualna kąpiel, wywodząca się z tradycji krajów arabskich. Wykorzystuje się w niej 4 żywioły: wodę, ogień, ziemię i powietrze. Kąpiel składa się z pięciu części, na które trzeba poświęcić około dwóch godzin. Hamam niesie ukojenie dla duszy i ciała. Odpręża, regeneruje i upiększa – czego chcieć więcej?Sogukluk – polega na siedzeniu na podgrzewanych ławach i polewaniu się ciepłą wodą. Korzystający, dzięki pierwszemu etapowi ma się wyciszyć i odprężyć. W ten sposób przygotowuje się ciało do następnego etapu kąpieli.
Kaynak – zabieg z wykorzystaniem soli himalajskiej (najczystsza postać soli na ziemi, zawiera 84 cenne dla organizmu minerały), który odżywia i ujędrnia ciało.
Hararet – to aromatyczna łaźnia parowa, którą poprzedza wtarcie w ciało afrykańskiego mydła (produkowanego z czarnych oliwek). Para przyspiesza wnikanie mydła, który dzięki mnogości witamin nawilża i odżywia skórę, poprawiając jej wygląd, strukturę i koloryt.
Ovmaliki – najważniejsza część kąpieli to arabski masaż na kamiennym stole, wykonany szorstką rękawicą. Ciało okłada się leczniczym błotem lub smaruje się dobroczynną pianą. Następnie ciało pokrywa się olejem z drzewa argonowego, zwanym też złotem marokańskim, które jest ręcznie wyciskane ze zmielonych owoców. Ten eliksir młodości, bogaty w witaminę E, regeneruje skórę, poprawia krążenie i hamuje proces starzenia komórek.
Ukoronowaniem kąpieli jest kilkunastominutowy pobyt w namiocie na cześć perskiego lekarza i naukowca Awicenny. Tam odpoczywa się po tradycyjnym masażu i relaksuje po prawie dwugodzinnej kąpieli.
Podróżując po krajach arabskich warto poczuć nutę orientu korzystając z tradycyjnego sposobu kąpieli i na własnej skórze poczuć jej energetyzującą moc.
Ciekawostka! Hamam ma tysiącletnią tradycję i wciąż jest ważnym elementem arabskiej kultury, po który coraz częściej sięgają Europejczycy. To miejsce gdzie można odpocząć, wyciszyć i spędzić milo czas. W Polsce także są miejsca, gdzie można poddać się mocy orientalnej kąpieli.
