Loty samolotem, słona woda, upał i suche powietrze potrafią porządnie dać w kość skórze. Jeśli nie zadbałaś odpowiednio o jej kondycję w trakcie wakacji, po powrocie możesz borykać się z wieloma problemami jak m.in. intensywne przesuszenie, podrażnienia, przebarwienia czy trądzik. Nie trać jednak czasu na rozpaczanie nad kiepskim stanem cery – dzięki właściwej i systematycznej pielęgnacji w kilka tygodni doprowadzisz ją do porządku. Możesz też skorzystać z profesjonalnych zabiegów, które zapewnią cerze niemalże natychmiastową pomoc i uchronią ją przed pogłębieniem się istniejących już niedoskonałości. Na które kuracje warto postawić, aby cieszyć się piękną skórą?
Kwasy dla suchej i szorstkiej skóry
Przyjmuje się, że zdrowy naskórek zawiera od 12-15% wody z naszego organizmu[1]. Niestety, słońce i wysoka temperatura wprost ,,wyciągają” wilgoć ze skóry, powodując jej odwodnienie. Niedostateczne nawilżenie skutkuje suchością, szorstkością i nieprzyjemnym uczuciem napięcia. Te same objawy można zauważyć po długich lotach samolotem, gdzie wilgotność powietrza jest niemal zerowa. Wraz z silnym nawiewem i zmianami ciśnienia, naszą skórę dopada prawdziwy jet lag – jest zmęczona i pozbawiona blasku. Dla takiej cery najlepszym wyborem będzie kuracja kwasem mlekowym, która zapewni wzrost poziomu nawilżenia, przywróci skórze miękkość i naturalny glow.
— W skórze znajduje się NMF, czyli naturalny czynnik nawilżający. Jego główną funkcją jest nawodnienie oraz utrzymywanie wilgoci wewnątrz warstwy rogowej na odpowiednim poziomie. W skład NMF wchodzą m.in sole kwasu mlekowego, który jest pozyskiwany w procesie fermentacji cukrów i bakterii z grupy Lactobacillus. Kwas mlekowy działa silnie nawilżająco, zapobiega przesuszaniu się skóry. To świetny wybór dla szorstkiej i odwodnionej cery, również tej wrażliwej. Stymuluje produkcję ceramidów, które tworzą barierę hydrolipidową odpowiadającą za zatrzymanie wody w naskórku. Peeling chemiczny z wykorzystaniem kwasu mlekowego efektywnie odżywia cerę i przywraca odpowiedni poziom wilgoci, pozostawiając twarz miękką i gładką — wyjaśnia Zofia Owczarek, kosmetolog i ekspert marki Venome, tworzącej specjalistyczne produkty z zakresu medycyny estetycznej.
Substancją, która – oprócz kwasu mlekowego – zasługuje na szczególną uwagę jest kwas bursztynowy wykorzystywany jako składnik preparatów do mezoterapii. Doskonale sprawdzi się w pielęgnacji nie tylko suchej skóry, ale także wiotkiej i pozbawionej blasku. Dogłębnie nawilża, przez co wpływa na poprawę elastyczności i przyspiesza regenerację, pozostawiając cerę promienną i pełną blasku.
Na przebarwienia – kuracja z witaminą C
W ostatnim czasie jednym z urodowych trendów są piegi – malowane kosmetykami, a nawet tatuowane na skórze. Jednak wakacyjna pamiątka w postaci przebarwień nie jest już tak pożądana. Pod wpływem słońca melanina, czyli barwnik skóry, punktowo się kumuluje, czego efektem są plamki w różnych odcieniach brązu. Ich pojawieniu się można było zapobiec, stosując krem z filtrem przeciwsłonecznym. Jeśli jednak zapomniałaś o regularnej aplikacji SPF-u, aby nie dopuścić do utrwalenia się zmian, jak najszybciej zajmij się tym problemem. Przy niwelowaniu przebarwień i hiperpigmentacji najlepiej sprawdzą się składniki, które wykazują właściwości rozjaśniające.
Najbardziej uniwersalną, a przy tym wysoce efektywną substancją jest witamina C. Jej depigmentujące działanie to świetna broń w walce z plamami posłonecznymi i nierównym kolorytem. W koktajlach przeznaczonych do zabiegu mezoterapii witamina C – kwas askorbinowy – występuje w skoncentrowanej formie. Jej wysokie stężenie pozwala skutecznie rozjaśniać plamy i przebarwienia powstałe w skutek nadmiernej ekspozycji słonecznej, zapewniając spektakularne rezultaty. Mezoterapia pozostawi Twoją skórę wyraźnie rozświetloną i ujednoliconą, ale nie oznacza to, że możesz zapomnieć o produktach z filtrem. Pamiętaj, że bez nich jesteś narażona nie tylko na powstawanie nowych przebarwień, ale także szybsze pojawienie zmarszczek.
Peeling chemiczny – remedium na trądzik
Wysokie temperatury latem sprawiają, że gruczoły łojowe intensywniej pracują, a nasza skóra bardziej się poci. Mieszanka sebum, potu, makijażu i zanieczyszczeń tworzy idealne środowisko dla trądziku. Jeśli masz problem z zaskórnikami i zanieczyszczoną cerą, warto udać się po pomoc do kosmetologa, który dobierze odpowiednią dla Ciebie kurację. Jednym z najczęściej polecanych zabiegów anti-acne jest peeling chemiczny z kwasem migdałowym. Mogą zdecydować się na niego również osoby z wrażliwą skórą — działa powierzchownie, dzięki czemu nie niesie ze sobą dużego ryzyka podrażnień.
— Kwas migdałowy poprzez złuszczanie naskórka odblokowuje gruczoły łojowe oraz reguluje ich pracę. Zmniejsza nasilone w letnim okresie przetłuszczanie się skóry i łojotok. Oprócz zdolności oczyszczania i obkurczania porów jedną z najcenniejszych właściwości kwasu migdałowego jest jego antybakteryjne działanie. Hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za trądzik, łagodzi stany zapalne i zapobiega ich powstawaniu. Kwas migdałowy, jako regulator odnowy komórkowej, dodatkowo sprzyja regeneracji naskórka, pozytywnie wpływając na wyciszenie i gojenie się wszelkich zmian – dodaje Zofia Owczarek, kosmetolog i ekspert marki Venome, tworzącej preparaty z zakresu medycyny estetycznej.
Uwielbiamy wakacje i towarzyszące im upały. Niestety – nasza skóra nie może powiedzieć tego samego o letniej pogodzie, która porządnie daje jej się we znaki. Odpowiednia pielęgnacja i profesjonalne zabiegi pozwolą Ci pożegnać najczęściej występujące problemy ze skórą po urlopie. Dzięki nim będziesz mogła z nową energią wrócić do codziennych obowiązków, nie martwiąc się wyglądem swojej cery!
