Okazuje się bowiem, że na zdrowy wygląd włosów ma wpływ nie tylko to, co na nie aplikujemy, ale także spożywane pokarmy, otaczające środowisko, stres – słowem – cały nasz organizm.
Pierwiastki niezbędne naszym włosom
Oprócz dostarczania organizmowi białek, tłuszczy oraz węglowodanów, nie możemy zapominać także o odpowiedniej ilości mikro- i makroelementów. Dwa najważniejsze pierwiastki dla naszego ciała, to żelazo i cynk. Szczególnie cynk ma olbrzymi wpływ na wygląd skóry oraz włosów. Znajdziemy go w kaszach, pełnoziarnistym pieczywie, rybach, chudym mięsie a także owocach morza – szczególnie w ostrygach oraz skorupiakach. Powinnyśmy więc, w miarę możliwości, spożywać jak najwięcej wymienionych produktów, a w razie zaobserwowania u siebie niedoborów tego minerału (matowe włosy, kruche paznokcie, trądzikowe zmiany skórne) rozpocznijmy przyjmowanie suplementów diety, które poleci nam profesjonalny farmaceuta.
Zwracajmy również uwagę na dostarczanie naszemu ciału miedzi – obficie występuje w takich roślinach, jak fasola czy groszek, spożywajmy także dużo wątróbki oraz szpinaku – zawierają one duże ilości żelaza.
Naturalne sposoby pielęgnacji włosów
Półki w sklepach kosmetycznych wprost uginają się od nadmiaru dostępnych preparatów do pielęgnacji włosów. Znajdziemy kosmetyki odpowiednie dla suchych, tłustych, cienkich, zbyt puszystych czy pozbawionych objętości włosów. Wydawać by się mogło, że sztuczne kosmetyki pozbawią nas raz na zawsze problemów związanych z pielęgnacją włosów. Okazuje się jednak, że duże stężenie związków chemicznych może podrażniać skórę głowy – szczególnie tą wrażliwą, a nawet niewielkie błędy w pielęgnacji mogą stać się przyczyną łupieżu, uporczywego swędzenia lub zaczerwienienia skóry głowy. Dlatego bądźmy ostrożne podczas aplikacji chemii na nasze głowy, a w miarę możliwości używajmy naturalnych, ziołowych kosmetyków. Wykazują one delikatne, łagodne działanie – są jednak tak samo skuteczne i świetnie poradzą sobie z łupieżem czy nadmiernym przetłuszczaniem się kosmyków.
Wybierając kosmetyki, wyszukujmy takich, które mają małą zawartość składników – im mniej związków jest wypisanych na etykietce – tym lepiej.
Mamy do wyboru naprawdę dużą gamę kosmetyków stworzonych na bazie ziół. Przykładowo – w walce z łupieżem szukajmy tych zawierających wyciąg z rzepy, łopianu, pokrzywy czy tataraku. Łagodnie nawilżają one wysuszoną skórę głowy, regulują łojotok, walczą z podrażnieniami – a tym samym mogą skutecznie pozbawić nas łupieżu. Dla skóry podrażnionej odpowiednie będą kosmetyki zawierające ekstrakt z rumianku, żywokostu czy kocimiętki, zaś wygrać z nadmiernie przetłuszczającymi się pasmami pomoże nam wyciąg z mięty, nagietka, skrzypu oraz krwawnika.
Przy stosowaniu takich preparatów, powinnyśmy się jednak uzbroić w cierpliwość – ziołowe szampony potrzebują więcej czasu (w porównaniu do sztucznych kosmetyków) aby rezultaty były widoczne – efekty jednak utrzymują się dłużej.
[-------]
Naturalna koloryzacja włosów
Ziołowe preparaty to nie tylko dobry pomysł, jeśli chcemy zwalczyć problem kosmetyczny, możemy także przy ich pomocy pogłębić naturalny kolor naszych włosów. Najlepsze do tego celu będą płukanki, które możemy samodzielnie wykonać w domu przy użyciu ziołowego suszu, do kupienia w aptekach lub sklepach zielarskich. I tak – dla włosów jasnych odpowiedni będzie rumianek, lipa lub cebulowe łupinki. Bardziej wyrazisty brąz pomoże uzyskać kora dębu, łupiny z orzecha, szałwia lub rozmaryn. Posiadaczki płomiennych – rudych włosów – mogą wzmocnić kolor przy pomocy hibiskusa, rabarbaru lub nagietka.
Pamiętajmy jednak, że ziołowe płukanki nie przyczynią się do gwałtownej zmiany koloru włosów. Brunetka nie stanie się blondynką, jeśli stosować będzie rumiankową płukankę. Zioła stosujmy więc tylko po to, aby pogłębić naturalną barwę pasm, a gwałtowne zmiany koloru konsultujmy z fryzjerem, który dobierze łagodne, ale skuteczne, chemiczne preparaty.
Odpowiednia pielęgnacja
Skuteczne szampony czy odżywki, a także właściwie skomponowana dieta, zawierająca pełen zestaw mikro- i makroelementów, to nie wszystko, co możemy zrobić, aby zapewnić sobie naturalnie piękne włosy.
Pamiętajmy o tym, aby nie niszczyć naszych pasm gorącym strumieniem suszarki czy lokówki lub prostownicy. Jeśli musimy wysuszyć włosy – ustawmy chłodny strumień powietrza, a urządzenie trzymajmy w odległości przynajmniej 30cm od skóry głowy. Kobiety, które regularnie prostują włosy, powinny używać odżywek nawilżających a także jedwabiu do pasemek, który ochroni je przed wpływem nadmiernej temperatury z łyżek prostownicy. Nigdy też nie wykonujmy tego zabiegu na mokrych lub wilgotnych włosach – jedynie na dokładnie wysuszonych.
Starajmy się unikać kontaktu włosów z chlorowaną wodą, osłabia ona pasemka, powoduje matowienie, może także stać się przyczyną podrażnień i łupieżu. Zamiast tej – używajmy przegotowanej, mineralnej – lub nawet zebranej w trakcie deszczu. Zawierają one o wiele mniej chemicznych składników.
Podczas mycia włosów, nigdy nie wylewajmy szamponu wprost z butelki na włosy, wcześniej rozcieńczmy preparat odrobiną wody – skoncentrowane składniki mogą bowiem podrażnić delikatną skórę głowy.
Okazuje się, że możemy naprawdę dużo zrobić, aby stać się posiadaczkami pięknych, gęstych i błyszczących pasemek – musimy jednak zachować zdrowy rozsądek i umiar, gdyż nadmiar kosmetyków obciąża włosy i podrażnia skórę. Zamiast kilogramów nakładanych preparatów – zdecydujmy się lepiej na ziołowe, delikatne kosmetyki i unikajmy czynników, które osłabiają nasze pasma, a niedługo staniemy się właścicielkami naprawdę pięknych włosów.
Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men
www.fit.pl
Zdrowe włosy? Naturalnie!
Bardzo często kobiety walczą z matowymi, pozbawionymi objętości, wypadającymi czy cienkimi włosami, nie zastanawiając się jednak, jaka jest przyczyna tego, że ich kosmyki w niczym nie przypominają pięknych włosów rodem z reklam telewizyjnych