1. Bogactwo smaków
Kulinarne cuda, które możemy wyczarować z sezonowych warzyw i owoców są jednym
z najlepszych i niezwykle charakterystycznych aspektów jesieni. Natura sprytnie to wymyśliła, że po orzeźwiających owocach i warzywach lata, przychodzi pora na te rozgrzewające, świetnie komponujące się z korzennymi przyprawami, w których kwaskowatość ustępuje miejsca słodyczy. Jesień to także pora liściastych warzyw. Katarzyna Głębocka, ekspert marki Eisberg, zwraca szczególną uwagę na jarmuż oraz szpinak.
- Wybierając warzywa liściaste warto kierować się prostą zasadą koloru - im ciemniejsze liście warzyw, tym bogatsze są one w składniki mineralne. Idąc tym tropem jarmuż i szpinak powinny znaleźć się w naszych lodówkach, będąc bogatym źródłem magnezu oraz witamin z grupy B i E. Dostarczają również kwas foliowy, który wpływa dodatnio na pracę mózgu i systemu nerwowego, poprawiając nastrój.
2. Grzybobranie
Kiedyś, po kilku deszczowych dniach, wręcz obowiązkiem było udać się o świcie do lasu w poszukiwaniu grzybów. Warto powrócić do tych tradycji. Taki spacer nie tylko nas dotleni i doda energii, ale również sprawi mnóstwo satysfakcji, gdy na naszej drodze staną dorodne kapelusze borowików czy podgrzybków. Suszone grzyby wzbogacą smak naszych sosów i zup przez całą zimę.
3. Klimatyczne wieczory
Kiedy wieczór nadchodzi coraz szybciej, a pogoda nie zachęca do wyjścia, najchętniej opatulamy się w ciepły koc i przenosimy w inne światy. Dobry film albo książka z kubkiem gorącej czekolady pod ręką sprawią, że nawet najgorsza plucha będzie miała swój urok.
4. Herbaty
Po hektolitrach wody i lemoniady wypitej podczas upalnych dni, wraca sezon na ciepłe napoje. Chanoyu to japońska ceremonia parzenia herbaty będąca skomplikowanym rytuałem. Każdy ruch, naczynie, a nawet temat do rozmów jest narzucony przez szczegółowe reguły. Nie popadając jednak w skrajności, warto zainspirować się estetycznym, wręcz duchowym podejściem Japończyków do tego naparu. Stwórzmy swój własny mały rytuał, zarezerwujmy miłą chwilę dnia, którą poświęcimy tylko sobie. Śliczny, ulubiony kubek czy filiżanka i dodatki smakowe (np. rozgrzewający imbir czy miód) potrafią odmienić zwykłą herbatę. A jeśli dodamy do tego kawałek ciasta ze śliwkami to po jesiennej melancholii nie będzie śladu.
5. Kolory
Za wybarwianiem się liści stoi cała masa chemicznych procesów, które mają za zadanie przygotowanie drzewa na trudny okres zimy. My natomiast, dzięki tym skomplikowanym działaniom natury, podziwiamy malownicze, barwne krajobrazy parków i lasów. A przejście po kolorowym dywanie utkanym z liści jest wielką frajdą bez względu na wiek.
6. Wakacje poza sezonem
Planując urlop na jesień unikniemy męczących tłumów, a także zawrotnych temperatur, z których słyną kraje południowe. Opustoszałe plaże zapewnią spokojny wypoczynek, a jesienne słońce będzie łaskawe dla naszej skóry.
7. Jesienna garderoba
Chłodniejsze dni stawiają naszej szafie nieco większe wymagania niż letnie upały. Do łask wracają swetry, nakrycia głowy, rękawiczki i szaliki. Dla jednych to zmora, dla innych pole do zabawy modą, kolorami, fakturami i tkaninami. Jesień to także jedyna pora w roku kiedy ujdą nam płazem połączenia sandałów z kurtką puchową czy krótkich spodenek z kozakami.
8. Przetwory
Koniec lata i początek jesieni to czas gromadzenia zapasów na zimę. Domowe przetwory są dużo zdrowsze niż ich sklepowe odpowiedniki, zawierające zazwyczaj dużą ilość soli, cukru czy sztucznych konserwantów. W słoiki można zamknąć praktycznie wszystko, od powideł przez marynowane grzyby, warzywa, musy aż po królową przetworów, czyli kiszoną kapustę.
Możemy też uciec od klasyki i eksperymentować z mniej oczywistymi produktami. Bardzo dobry jest pasteryzowany szpinak z czosnkiem - świetny jako samodzielna przekąska, dodatek do głównego dania bądź farsz na pierogi.
9. Jesienne ozdoby
Chyba każdy będąc w przedszkolu tworzył armię ludzików z żołędzi i kasztanów. Dla starszych jesień również ma sporo do zaoferowania. Dynie ozdobne, jarzębina czy kolorowy bukiet liści sprawią, że jesienna atmosfera zagości nie tylko za oknem, ale i w naszych domach. Dodatkowo kasztany położone przy sprzęcie elektronicznym pochłaniają promieniowanie, które emitują takie urządzenia. Dzięki temu poprawimy atmosferę w mieszkaniu. Należy jedynie pamiętać, aby co jakiś czas wymieniać kasztany na „nowe”.
Pasteryzowany szpinak
- 1 opakowanie Szpinaku młodego marki Eisberg
- cytryna
- 4 ząbki czosnku
- 300 ml wody
- sól
Szpinak gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem soku z cytryny. Po 2 minutach dodajemy czosnek, doprawiamy do smaku i przekładamy do słoiczków. Dobrze zakręcone słoiki pasteryzujemy 15 minut.