Boże Narodzenie i Nowy Rok rzadko kojarzą się z odpoczynkiem, zwłaszcza że wielu z nas angażuje się w intensywne przygotowania do tych świąt. Nie chodzi tylko o to, że urlop jest zbyt krótki, ale również o dynamikę, obfitość pracy i konieczność uprzedniego sprzątania i zakupów. Nawet kilkudniowy urlop często wymaga wcześniejszego wysiłku i przygotowań. Po zakończeniu tego szaleństwa pozostaje nam zazwyczaj zmęczenie, dodatkowe kilogramy i stos nietrafionych prezentów, kupionych zbyt pochopnie.
Dlaczego zatem angażujemy się w to wszystko? Jakub B. Bączek, trener mentalny i pisarz, podkreśla, że często wpadamy w ten schemat ze względu na potrzebę odtwarzania przyjemnych wspomnień z dzieciństwa. Pragniemy przeżywać znowu to, co wtedy kojarzyło się z ekscytującym i magicznym. Jednak w dorosłym życiu, zamiast spokojnie czekać na magiczne chwile, obsesyjnie angażujemy się w przygotowania, zapominając, że atmosfera świąt nie zależy od ilości prezentów czy jedzenia, lecz od skupienia się na rodzinie, odpoczynku i spokoju.
W tekście poruszane są także trzy mechanizmy marketingowe, którym poddajemy się nieświadomie. Pierwszym z nich jest "magia lewej liczby", czyli skupianie uwagi na cyfrze po lewej stronie, co sprawia, że produkt wydaje się tańszy. Kolejnym jest umieszczanie kuszących drobiazgów przy kasie, wykorzystując mechanizm kontrastu. Trzeci mechanizm opisuje Daniel Kahneman i dotyczy silnego żalu po czymś, czego nie kupiliśmy, większego niż radości z posiadania.
Aby uniknąć wpadania w pułapki świątecznego marketingu, autorzy proponują kilka praktycznych rozwiązań. Należy uświadomić sobie, że podatność na sztuczki wynika z wewnętrznego głodu fizycznego i psychicznego. Warto pójść na zakupy po jedzeniu i w dobrym nastroju, a także korzystać z listy zakupów, aby uniknąć impulsywnych i niepotrzebnych wydatków. Lista może być szczegółowa, obejmować podział na osoby, planowany wydatek i pomysły na prezenty. Dodatkowo, korzystanie z gotówki zamiast karty kredytowej pomaga kontrolować wydatki.
Dla tych, którzy obawiają się, że mimo wszystko ulegną presji zakupów, proponuje się zakupy online i odwagę dokonywania zwrotów, gdy emocje opadną. Jednak najważniejszym elementem jest praktykowanie sztuki odpuszczania. Święta nie powinny być wyścigiem, a ich istotą jest stworzenie atmosfery, a nie perfekcyjne przygotowania. Autorka radzi zastanowić się, czy naprawdę musimy angażować się w wszystkie tradycje i czy nie warto odpuścić, ciesząc się wspólnym czasem.