Nie będziemy was przekonywać o tym jak bardzo korzystne jest to dla kręgosłupa – natomiast powiemy, jaki wypływ proste plecy mają na nasze samopoczucie i nasz wizerunek!
Proste plecy = pewność siebie
Bycie wyprostowanym w pozycji stojącej pobudza proces oddychania i dodaje energii – stymuluje trawienie, dotlenia mózg, redukuje stres. Jak twierdzi Debra Benton w książce „Menadżer z charyzmą” (GWP 2008), osoby wyprostowane kojarzą się z wysokim poczuciem estetyki, odwagą, uważnością, władzą. Prosta sylwetka to w mowie ciała synonim pewności siebie, witalności, zdyscyplinowania, młodego ducha. Tak jak instynktownie kulimy się w sobie gdy coś napawa nas lękiem, bądź mamy poczucie winy, tak przygarbiona na co dzień postawa sugeruje naszą nieśmiałość, poczucie przegranej, brak poczucia kontroli nad własnym życiem. Nie bez kozery Hellen Keller, amerykańska pisarka i pedagog, mówiła: „Nigdy nie pochylaj swojej głowy. Trzymaj ją wysoko. Patrz światu prosto w oczy.” (a weźmy pod uwagę fakt, że była niewidoma!). Oprah wyrażała się bardziej dosadnie i zabawnie, mówiąc: „Biust do nieba, pozdrawiając słońce”.
Wykorzystaj wrażenie
Wrażenie jakie wywieramy prostą postawą możemy wykorzystywać wszędzie – od rozmowy kwalifikacyjnej (co najczęściej przychodzi nam na myśl), po.... robienie zakupów w sklepie. Ludzie dużo chętniej i cieplej rozmawiają z osobami, które sprawiają, że są pewne siebie, pogodnie nastawione do świata, odważne – a takie cechy sugeruje właśnie wyprostowana sylwetka. Ponadto wyprostowani wydajemy się wyżsi – co ma niebagatelne znaczenie zwłaszcza w biznesie i polityce. Według „Psychology Today” jednen na sześciu mężczyzn chciałby być wyższy i nic dziwnego – jak się okazuje osoby mające 190 cm wzrostu otrzymują 12% więcej wynagrodzenia, niż te o wzroście poniżej 185cm. (O czym pisaliśmy w kwietniu w artykule: Wysoki znaczy się – WAŻNY)
Jak się wyprostować?
Niezależnie od tego ile masz wzrostu – możesz się wyprostować! Wypręż się, oddal klatkę piersiową od miednicy, a następnie odchyl ramiona do tyłu (nie przykurczaj ich) i wciągnij brzuch. Oddychaj. Możesz też stanąć przy ścianie opierając o nią jak najściślej ramiona, plecy i pięty, a następnie zachować tę pozycję odchodząc od ściany. Warto przypominać sobie o wyprostowanej sylwetce, nawet jeżeli będziemy „strofować” siebie za przygarbione plecy co kilka minut. I naprawdę, nawet jeżeli uważasz się za osobę lękliwą, sama zmiana sylwetki i myśl ”jestem wartościowym człowiekm” doda ci śmiałości!
Proste plecy to nie umiejętność z którą się rodzimy, a postawa, której trzeba się nauczyć. Ciężary zbierane latami, przykre doświadczenia, smutki, dociskają nas, pochylają ku ziemi, w efekcie czego mamy jeszcze mniej energii, mniej sił i... jeszcze więcej smutku. Może prostymi plecami nie rozwiążemy wszystkich problemów, ale dzięki prostej sylwetce spojrzymy optymistycznej na siebie i dodamy sobie odwagi.
Zatem pozdrawiajmy biustem słońce. Nawet gdy jest za chmurami!
Beata Mąkolska
www.wellness.fit.pl
Wyprostuj się!
„Siedź prosto”, „wyprostuj plecy” - takie porady kojarzą nam się raczej ze strofowaniem dzieci przez rodziców, a nie dawaniem dobrej rady przed ważnym spotkaniem biznesowym czy.. randką. Jednakże, dobrze jest pamiętać o wyprostowanej sylwetce niezależnie od tego ile mamy lat i gdzie się znajdujemy