Alergia czy grypa?
Badania przeprowadzone na potrzeby kampanii „Zwalczmy grypę” pokazały, że ponad połowa Polaków błędnie uważa, że grypa i przeziębienie to dwie różne nazwy tej samej choroby. Warto wiedzieć, że sezon na grypę nie kończy się wraz z wiosennym ociepleniem. Gdy przyroda budzi się do życia, mogą pojawić się jednak dodatkowe dolegliwości… Czy potrafimy zatem odróżnić objawy infekcji wirusowych od alergii?
Odróżnij alergię od pierwszych objawów grypy!
Wiele dolegliwości, będących efektem alergii może przypominać te, towarzyszące infekcji wirusowej. Do wspólnych objawów możemy zaliczyć kaszel, katar, pieczenie spojówek i obfitą wydzielinę z nosa oraz powiązany z nimi ból głowy. Jednak gdy pojawi się gorączka, silne osłabienie, bóle mięśniowo-stawowe czy dreszcze, główną podejrzaną będzie właśnie grypa. Przede wszystkim, należy zwrócić uwagę na stopień nasilenia i czas trwania objawów.
Kluczowe jest obserwowanie własnego organizmu – u alergika, katar sienny pojawia się zazwyczaj o tej samej porze roku. Związane jest to z sezonowym występowaniem alergenów, na które dana osoba może być uczulona – komentuje dr Paweł Grzesiowski, niezależny ekspert z Instytutu Profilaktyki Zakażeń, współpracujący przy kampanii „Zwalczmy grypę”.
Dlaczego wiosną grypa również atakuje?
Pierwsze słoneczne wiosenne dni tylko z pozoru wydają się nie stanowić zagrożenia dla zdrowia. Jednak również wtedy, ryzyko zarażenia wirusami, powodującymi przeziębienie czy grypę, jest wysokie. Wynika to z faktu, że cieplejsze powietrze stwarza komfortowe warunku do ich rozwoju.
Co więcej, gdy tylko zażegnamy zimową aurę, stajemy się nieco lekkomyślni, ignorując potencjalne zagrożenia. Wczesnowiosenna pogoda bywa zdradliwa, ponieważ towarzyszą jej częste zmiany warunków atmosferycznych – opady deszczu, wiatr czy nagłe ochłodzenia.
Nawet wiosną trzeba zachować ostrożność. Szczególnie wtedy ważny jest odpowiedni ubiór, aby nie wychłodzić, ani nie przegrzać organizmu. Takie sytuacje są niebezpieczne – stajemy się wówczas bardziej podatni na infekcje – radzi dr Paweł Grzesiowski.
Przesilenie wiosenne – jak o siebie zadbać?
Zjawisko zwane „przesileniem wiosennym” charakteryzuje się osłabieniem organizmu oraz jego zwiększoną podatnością na infekcje. Co ciekawe, ma swoje źródło w naszym trybie życia podczas… zimy. Wówczas rzadziej decydujemy się na aktywności fizyczne, przybieramy na wadze oraz mniej dbamy o prawidłową, zróżnicowaną dietę, co nie wpływa dobrze na nasze ogólne zdrowie i samopoczucie.
Zjawisko przesilenia wiosennego jest w dzisiejszych czasach mniej nasilone, ponieważ przez cały rok mamy dostęp do zdrowej diety - obecnie osłabienie wiosenne bierze się głównie z… lenistwa. Dziś nie przymieramy głodem na przednówku, jak również lekka zima nie powinna prowadzić do wyczerpania sił witalnych. Mimo wszystko, powinniśmy dać organizmowi czas na regenerację po zimowej przerwie w aktywności fizycznej na świeżym powietrzu – dodaje dr Grzesiowski.
Wiosną szczególnie warto jest zadbać o ruch na świeżym powietrzu, odpowiednią ilość snu oraz zbilansowaną dietę. Powinna być bogata w minerały takie jak cynk czy magnez. W tym czasie wzrasta także zapotrzebowanie na witaminy z grupy B oraz witaminy A, E i C.
Niezależnie od pory roku ważne jest, żeby pamiętać o profilaktyce i poprawnie rozpoznawać objawy ewentualnych infekcji. Na stronie www.zwalczmygrype.pl znajdują się eksperckie materiały poradnikowe, które pomogą zdobyć najpotrzebniejszą wiedzę na temat przeziębienia i grypy.
www.zdrowie.fit.pl