Choroby układu krążenia są nadal, mimo wielu działań prewencyjnych, głównymi przyczynami zgonów w Polsce. Odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi przede wszystkim styl życia w naszym kraju: szerokie rozpowszechnienie palenia tytoniu, otyłość i nadwaga, niewłaściwa dieta i zbyt niska aktywność fizyczna.
Dlaczego kontrolować ciśnienie?
Wśród osób z podwyższonym ciśnieniem tętniczym notuje się większe ryzyko rozwoju chorób serca (chorobę wieńcową, zawał) i naczyń obwodowych. Do następstw tych ostatnich należy zaliczyć udar mózgu, kiedy nadciśnieniu towarzyszy uszkodzenie naczyń zaopatrujących centralny układ nerwowy.
Dłużej utrzymujące się nadciśnienie prowadzi także do zmian w nerkach i naczyniach oka. Dlatego samo stwierdzenia faktu podniesienia wartości ciśnienia skurczowego i/lub rozkurczowego powoduje, że lekarze przepisują stosowne leki, aby utrzymać ciśnienie w pożądanych granicach.
W czasie wysiłku ciśnienie rośnie...
Od dawna wiadomym był fakt, że w czasie wysiłku fizycznego ciśnienie krwi podnosi się. Same ćwiczenia są bowiem obciążeniem dla naszego serca i naczyń. Dlatego osobom z niewydolnym krążeniem lekarze odradzają te rodzaje aktywności, które są związane z intensywnym wysiłkiem fizycznym.
Podnosić, aby obniżać
Jednak wśród osób regularnie ćwiczących tzw. spoczynkowe ciśnienie tętnicze obniża się. Można to porównać do treningu siły mięśni: ćwiczenia powodują, że organizm adaptuje się do nowego poziomu, przy którym poziom spoczynkowy wymaga relatywnie (w stosunku do maksymalnych możliwości i wydolności) mniejszego wysiłku.
Fakt ten potwierdzają badania medyczne. Statystyczne, obserwowane obniżenie ciśnienia nie było wprawdzie duże - ale nawet taka niewielka zmiana będzie wpływała pozytywnie na obniżenie ryzyka wystąpienia w przyszłości poważnych chorób.
Wybierając ćwiczenia
Nie jest obojętne, zwłaszcza dla osób z podwyższonym lub tak zwanym granicznym ciśnieniem tętniczym krwi, jaki rodzaj aktywności fizycznej praktykują. Ćwiczenia siłowe (np. siłownia) wpływają na powstanie tak zwanego długu tlenowego. Oznacza to, że mięśnie, wykonując prawie maksymalny wysiłek muszą korzystać z beztlenowych form energii, zaciągając w ten sposób "dług", który wyrównać musi potem układ krążenia. Dlatego lepszą formułą są dla tych osób ćwiczenia dynamiczne, takie jak biegi, marsze, aerobik czy jazda na rowerze.
Nie rezygnować z kontroli!
Nawet systematyczne uprawianie ćwiczeń nie powinno jednak nikogo zwalniać z okresowej kontroli ciśnienia. Jego podwyższenie nie zawsze jest bezpośrednio odczuwane przez pacjenta (w formie np. bólów głowy w okolicy ciemieniowej). Jest to oczywiście szczególnie ważne dla osób, u których już wcześniej ten objaw został stwierdzony.
