Pracowity jak mrówka
Praca jest ważnym czynnikiem aktywności życiowej człowieka, bez niej trudno nie rozwijamy się, a nasza samoocena ulega znacznemu obniżeniu. Nadmiar pracy prowadzi jednak do utraty możliwości efektywnego działania, co następnie przenosi się do wszystkich sfer naszego życia. Wskutek zmęczenia spada nasza wydajność, wszelkie działania trwają dłużej i nie trudno wtedy o błędy. Nieustanne napięcie zaburza obieg energii, powoduje senność i brak ochoty do jakichkolwiek działań. Następuje bolesne przeciążenie mięśni, rozregulowuje się trawienie i podnosi ciśnienie krwi. Pojawia się syndrom przewlekłego zmęczenia, co może prowadzić do poważniejszych problemów zdrowotnych, np. hiperwentylacji – szybkie i płytkie oddychanie górnymi partiami płuc. Hiperwentylację potęguje uczucie napięcia i wiąże się z przykrymi następstwami stresu.
Wszystko to można przezwyciężyć sztuką dobrego relaksu. Nieustannie gdzieś pędzimy, wciąż mamy tyle do zrobienia i załatwienia, że zapominamy o swoich potrzebach. Myślimy, że więcej to znaczy lepiej, jednak nie przyjmujemy do wiadomości faktu, że nieustanna gonitwa za sukcesem, karierą i pieniędzmi przyczynia się do znacznych przeciążeń organizmu.
Znajdź czas dla siebie
Jak się okazuje, mamy wpływ na to, by utrzymać dawki stresu w rozsądnych granicach. Głównym sposobem jest dbałość o zdrowie psychiczne. Kontakty towarzyskie z przyjaciółmi - wspólne wyjścia do kina, na kręgle czy chociażby zwykły spacer odpręża oraz daje wewnętrzną radość i spokój. Ważne jest także sprawianie sobie małych codziennych przyjemności – obejrzenie dobrej komedii, wizyta u kosmetyczki czy godzina spędzona w fitness klubie. Czas przeznaczony wyłącznie dla relaksu będzie dawał nam siłę do podejmowania kolejnych wyzwań. Nieocenione znaczenie terapeutyczne ma zwykła rozmowa z bliską osobą – pozwala zdystansować się do swoich problemów, ukazuje alternatywy oraz znakomicie odpręża. Badania naukowe dowodzą także, że codzienna dawka serdecznego śmiechu ma dobroczynny wpływ na cały organizm, ponieważ relaksuje każda komórkę ciała.
[-------]
We własnym tempie
By poczuć napływ energii, należy dostarczać sobie różnych form relaksu w zależności od zapotrzebowania organizmu. Dobrze jest, gdy różnicujemy formy odpoczynku, ponieważ oprócz wyciszenia, wzmaga się również nasza kreatywność i wyobraźnia.
Systematyczne praktykowanie technik relaksacyjnych pozwala stworzyć sobie spokojną zaciszna bazę, z której można wyruszać na podbój świata. Regularny codzienny relaks (10-15 minut) obniża ciśnienie, wyostrza koncentrację i pamięć, zwiększa poziom energii oraz ułatwia zasypianie. Wybór metody zależy od osobistych preferencji, a wybierać jest z czego – joga, pilates, tai chi, różne formy tańca oraz wiele innych form aktywności fizycznej. Techniki takie jak aromaterapia, wiele form masażu czy refleksologia, wygaszają napięcie zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Podczas masażu aktywizują się naturalne procesy regeneracyjne organizmu, umysł relaksuje się, a ciało nabiera sił na kolejne codzienne zmagania.
Z badań wynika także, iż podobne skutki, w tym nawet obniżenie ciśnienia tętniczego, daje głaskanie psa czy kota, słuchanie muzyki lub przyglądanie się pięknym przedmiotom.
Warto czasem przystanąć na chwilę w gonitwie zwanej życiem i spojrzeć z boku na to, jakimi torami ono biegnie. Wtedy na pewno uda się odnaleźć pokłady radości i energii we własnym wnętrzu.
Magdalena Woźniak
www.fit.pl
