Specyfika witamin wiąże się z tym, że nasz organizm nie jest w stanie wytworzyć ich na drodze syntezy. Nieco inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku roślin, które mogą wytwarzać je dzięki biosyntezie. Co więcej, w skład roślin wchodzą również sole mineralne i to między innymi właśnie dzięki nim witaminy są tak dobrze przyswajane przez ludzki organizm. Nie ma o nich mowy przy witaminach syntetycznych, co wyjaśnia, dlaczego tak trudno je przyswoić, a stosunkowo prosto – przedawkować.
Kolejnym problemem, z jakim mamy do czynienia w przypadku sztucznych witamin to fakt, że są to substancje obce dla organizmu. Nawet, jeśli człowiek jest je w stanie przyswoić, to wiąże się to dla niego z dużą trudnością. Każdy z nas może się o tym przekonać, ponieważ zapach i kolor syntetycznych witamin ma zazwyczaj nasz mocz. Organizm potrafi informować nas także na kilka innych sposobów o tym, że nie odpowiadają mu syntetyczne witaminy. Świadczyć może o tym choćby ogólne osłabienie i nudności.
Dość zaskakującym, a jednocześnie często spotykanym skutkiem ubocznym stosowania witamin w ich syntetycznej postaci, jest nadmierny apetyt. Łatwo go wytłumaczyć, organizm nie radzi sobie bowiem z przyswajaniem witamin i zgłasza zapotrzebowanie na białko, sole mineralne i węglowodany. Niektórzy naukowcy uważają nawet, że problemy z nadwagą charakterystyczne dla Amerykanów w dużej mierze wynikają z tego, że mają oni skłonność do przyjmowania sztucznych witamin w ogromnych ilościach.
W tym miejscu wypada wspomnieć o pewnym problemie - w naszej świadomości syntetyczna witamina C jest uznawana za nieszkodliwy preparat. Niestety, lekarze są coraz bardziej pewni, że nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością. Co więcej, mamy skłonność do nawet kilkakrotnego przekraczania jej dopuszczalnej dziennej dawki wynoszącej około 100 mg.
Badania naukowe zwracają uwagę między innymi na to, że bardzo często sztuczna witamina C nie tylko nie zwiększa odporności organizmu, ale nawet sprawia, że niektóre schorzenia przechodzi się ciężej niż osoby, które po nią nie sięgają. Stosowanie syntetycznej witaminy C w nadmiarze prowadzi przy tym do zwiększenia krzepliwości krwi, a to z kolei przyczynia się do powstawania niebezpiecznych skrzepów i kamieni powstających w pęcherzu moczowym oraz w nerkach.
Stosowanie syntetycznej witaminy C jest niewskazane między innymi w przypadku osób, którym jednocześnie w zastrzykach podawana jest witamina B3. Ostrożność powinni w tym zakresie wykazać również chorzy na cukrzycę, ryzykują bowiem, że zaburzony zostanie proces wydzielania insuliny, a do tego wzrośnie zawartość cukru w moczu i we krwi. Duże dawki syntetycznej witaminy C wpływają niekorzystnie na tempo przesyłania impulsów nerwowo-mięśniowych. Dlatego warto suplementować się jedynie czystą i w pełni naturalną witaminą C. Przykładem suplementu w pełni naturalnego jest Vita C firmy DuoLife, która zawiera w sobie jedynie naturalne źródło z owoców.