W końcu w zdrowym ciele zdrowy duch – tak się mówi potocznie i coś w tym jest. W życiu nie będzie dobrej harmonii w sprawach erotycznych także, jeśli któraś z tych sfer zacznie szwankować.
Jeśli wyłączyć emocje, to przyznamy, że człowiek patrząc z punktu widzenia ewolucyjnego to… zwierzę. Stosunek płciowy, jaki jest jego udziałem pełni przede wszystkim rolę w poczęciu potomstwa. Na przestrzeni wielu milionów lat zwierzęta przystosowywały się do życia w określony sposób i to, czy przetrwały łączyło się w zdolności do dobrej, wydajnej prokreacji. Prokreacja była ważnym sprawdzianem zdrowia, czasem w bardzo trudnych okolicznościach. U ludzi na pewnym etapie ewolucji doszło do czystej fizjologii jeszcze coś – uświadomienie sobie istnienia uczuć, które z czasem zaczęły pomagać w odczuwaniu np. przyjemności ze stosunków płciowych, ale też niektórym przeszkadzać, bo za bardzo zaczęli o tym myśleć.
Zdrowie naszego układu rozrodczego jest, jak skomentują to lekarze, lustrzanym odbiciem naszego trybu życia. Problemy z impotencją zaczynają się zwykle banalnie, podobnie jak choroby układu krążenia od niezbilansowanej diety oraz braku aktywności fizycznej. Spustoszenie w organizmie czyni często alkohol oraz papierosy. Wpływają one negatywnie na stan układu oddechowego, sercowo-naczyniowego, wątroby, ale również na zdolności do bezproblemowego stosunku płciowego.
Czytaj także o zaburzeniach erekcji po 40 roku życia.
Spojrzyjmy na problem ponownie z punktu widzenia fizjologii. Wzwód polega na napływie krwi do ciał jamistych, tj. specjalnych naczyń wewnątrz prącia. Po pierwsze może dojść do słabego dopływu krwi do męskiego narządu. Niewielu mężczyzn zdaje sobie sprawę, że to może być wynik między innymi nadciśnienia tętniczego lub miażdżycy. Spotyka się ten rodzaj dolegliwości zwykle u otyłych, pozbawionych ruchu mężczyzn.
Inną przyczyną zaburzeń erekcji mogą mieć swoje podłoże w sferze hormonalnej. Hormonalny rodzaj zaburzeń wzwodu jest powodowany zazwyczaj niedostateczną produkcją testosteronu, podczas zbliżającej się andropauzy.
Trzecia sfera przyczyn to urazy. Mogą to być urazy na tle nerwowym. Są one bardzo specyficzne i często dotyczą urazów kręgosłupa.
Do przyczyn organicznych należą też anatomiczne zmiany układu rozrodczego, ale nie tylko, również przyjmowanie leków na inne choroby. Może to obniżyć kondycję seksualną mężczyzny.
To tylko kilka przyczyn zaburzeń erekcji. Około jednej trzeciej populacji mężczyzn przyjmuje leki pozwalające na niwelowanie tych zaburzeń. Jeśli to są powody psychogenne, będące np. wynikiem przejściowej depresji, spadku nastroju, to da się temu zaradzić często samą praca nad zmianą samopoczucia i nastawienia do życia. Jednak i w tym przypadku warto, gdy tylko zacznie pojawiać się problem, udać się po pomoc do seksuologa. Seksuolog może poradzić stosowanie określonych leków. On też podpowie, jak świadomie korzystać z innych suplementów diety podnoszących zdolność do aktywności seksualnej, które są dostępne na rynku, a nie wszystkie działają tak samo i są dobre dla wszystkich.
Decyzji o zakupie konkretnego medykamentu zarówno w aptece, jak i zamawiając środki przez Internet lepiej nie podejmować pochopnie. Warto się nad tym zastanowić, zasięgnąć rady lekarza, znajomych i pogłębić wiedzę na temat tego, co w tych lekach jest substancją czynną. Środki na zaburzenia erekcji dla mężczyzn występują zazwyczaj w dwóch wariantach – suplementów diety (można je stosować codziennie) albo leków (do spożycia w określonym czasie przed stosunkiem).
Dla sporej grupy mężczyzn dobrym rozwiązaniem będzie wybranie leku, głównie wtedy, gdy liczy się szybki efekt. Substancją aktywną o potwierdzonym działaniu zarówno w suplementach jak i lekach jest l-arginina. Jest prekursorem jest tlenek azotu, odpowiadający za przekazywanie informacji dla komórek organizmu, m.in. mięśniówki gładkiej naczyń krwionośnych. One pod jego wpływem rozluźniają się, umożliwiając swobodniejszy przepływ krwi do ciał jamistych prącia. Podobne działanie ma wyciąg z żeń-szenia. Ten z kolei stymuluje syntezę NO, a oprócz tego poprawia działanie narządów wewnętrznych, głównie gruczołów wytwarzających hormony – m.in. kory nadnerczy. Żeń-szeń, a właściwie pochodzące z niego ginsenoidy, a także wymieniana na pierwszym miejscu l-arginina to podstawowe składniki leków, jakie zaleca się na tzw. kilka minut przed aktem płciowym.
Natomiast preparaty przeznaczone do regularnego stosowania posiadają dodatkowo szereg innych substancji pochodzenia naturalnego oraz witamin, które wpływają na wzmocnienie organizmu i zapewniają ciągłość szlaków metabolicznych. Nie tylko na poziomie zapotrzebowania w substraty do produkcji NO i wspomagania mikrokrążenia, lecz także uzupełniając dietę w potrzebne dla dobrego funkcjonowania ogólnego mikro- i makroelementy. Te ostatnie zazwyczaj przyjmujemy w dostatecznej ilości z pokarmem.
Sildenafil jest składnikiem wielu leków na zaburzenia erekcji, w tym Polskiej Viagry. Jest to składnik bezpieczny, dobrze tolerowany i co najważniejsze od niedawna dostępny bez recepty.Tak więc zaburzenia erekcji to jeszcze nie koniec świata. O tym, jak niektóre medykamenty mogą pomagać, można się dowiedzieć też na rzeczowo i wyczerpująco prowadzonych stronach internetowych producentów leków - sildenafil. Znaleźć tam można również szczegółowe wyjaśnienie składu tego jednego z najnowszych produktów na zaburzenia erekcji, jakie dostępne są obecnie na polskim rynku.
Ciężko się nie zgodzić. Połączenie buzdyganka, żeń szenia i l-argininy to na prawdę dobry skład. Ja postawiłem na Permen King między innymi ze względu na podwójną dawkę l-argininy.
Zgłoś nadużycie-Ja bym proponował rozpoczęcie walki z zaburzeniami erekcji od suplementacji. Duża dawka l-argininy + wyciąg z buzdyganka i żeń-szenia i po kilku tygodniach regularnej suplementacji wszystko wraca do normy.
Zgłoś nadużycie-W artykule rekomendowany jest sidenafil. Trzeba na niego uważać i dokładnie zapoznać z przeciwwskazaniami zamieszczonymi na ulotce. Mój mąż nie może go stosować ze względu na wrodzona wadę serca.
Zgłoś nadużycie-FIT.PL
Redakcja Współpraca
Reklama
Redakcja Współpraca
Dla prasy Partnerzy
Prywatność
Polityka prywatności
Redakcja
26-600 Radom
Ul. Okulickiego 39, IIP
TEL: 48 380 30 62 wew. 12
E-mail: biuro@portal.fit.pl
Dbamy o bezpieczeństwo Twoich danych. Nie zmieniamy naszych uprawnień.
Od 25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako „RODO”, „ORODO”, „GDPR” lub „Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych”).
W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez Fit.pl Sp.z.o.o.. Dane osobowe niezbędne gromadzone przez serwis www.fit.pl są objęte ochroną danych osobowych: nie są i nie będą nikomu odsprzedawana ani udostępniane. W czasie korzystania z serwisu użytkownik może zostać poproszony o podanie niektórych swoich danych osobowych poprzez wypełnienie formularza, lub w inny sposób. Dane, które należy podać to w większości przypadków imię, nazwisko i adres e-mail.
Administratorami Twoich danych będziemy my: Fit.pl Sp.z.o.o z siedzibą w Radomiu (dalej także będziemy używać skrótu „Fit.pl”) oraz nasi Zaufani partnerzy czyli podmioty niewchodzące w skład Fit.pl ale będące naszymi partnerami, z którymi stale współpracujemy. Najczęściej ta współpraca ma na celu dostosowywanie reklam, które widzisz na naszych stronach, do Twoich potrzeb i zainteresowań.
Przetwarzamy te dane w celach, aby:
Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądy lub organy ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. Pragniemy też wspomnieć, że na większości stron internetowych dane o ruchu użytkowników zbierane są przez naszych Zaufanych parterów.
Masz między innymi prawo do żądania dostępu do danych, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia ich przetwarzania. Możesz także wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo tutaj.
Każde przetwarzanie Twoich danych musi być oparte na właściwej, zgodnej z obowiązującymi przepisami, podstawie prawnej. Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i udoskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy lub podobne dokumenty dostępne w usługach, z których korzystasz). Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych podmiotów trzecich będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.
Dlatego też proszę zaznacz przycisk „zgadzam się” jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie, po 25 maja 2018 roku, Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności Fit.pl, w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych) przez opisane wyżej Fit.pl oraz Zaufanych Partnerów. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać korzystając z narzędzia dostępnego tutaj.