- Wzmocnione po wakacjach organizmy ładnie reagują na szczepienie produkcją przeciwciał - mówi prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej, prof. Andrzej Steciwko.
Dlaczego warto się zaszczepić? Przede wszystkim dlatego, że dzięki temu możemy uniknąć wyczerpującej i nieprzyjemnej choroby, która na dodatek może spowodować groźne powikłania, m.in. nefrologiczne, zapalenia płuc, ucha i zatok. Wirus grypy osłabia układ odpornościowy i usposabia organizm do zakażeń bakteryjnych. Na pogrypowe powikłania szczególnie narażone są zdrowe dzieci od szóstego miesiąca życia do pięciu lat oraz osoby starsze, ludzie po przeszczepach, osoby z przewlekłymi chorobami sercowo-naczyniowymi lub oddechowymi, hospitalizowani i kobiety w ciąży.
Poza tym, dzięki szczepionce, możemy uniknąć różnych odmian grypy. - Blokujemy możliwość podwójnego zakażenia, nałożenia się infekcji wirusem ptasiej grypy H5N1 i panującym w danym sezonie wirusem zwykłej grypy – mówi prof. Steciwko.
To zresztą kolejny argument za szczepionką przeciw grypie. Co roku pojawiają się nowe odmiany wirusa, wywołującego grypę, więc nawet osoby, które szczepiły się przeciw niej w ubiegłym roku, powinny pomyśleć o kolejnej szczepionce, bo zeszłoroczna może być już niewystarczająca.
- Można się szczepić nawet wtedy, gdy wirus grypy krąży już w populacji. Ważne jest jednak, by szczepiąc się, nie mieć żadnych objawów choroby. O tym, czy można się zaszczepić, decyduje lekarz pierwszego kontaktu - mówi kierownik Krajowego Ośrodka ds. Grypy w Państwowym Zakładzie Higieny, prof. Lidia Brydak.
Objawy grypy mogą być bardzo podobne do objawów zwykłego przeziębienia. Charakterystyczne dla niej jest to, że pojawia się nagle, towarzyszy jej kaszel, gorączka i ból głowy. Tradycyjne leczenie, jakie w tym przypadku zazwyczaj się stosuje, a więc np. aspiryna i leki homeopatyczne, nie likwidują wirusa, ale jedynie łagodzą objawy choroby.
Jakby więc na to nie spojrzeć, na pewno warto pomyśleć o szczepionce przeciw grypie i to już teraz. Niektóre miasta organizują bezpłatne szczepienia. Informacji o takich akcjach można szukać w biurach marszałków wojewódzkich i w urzędach miast. Szczepionki swoim pracownikom zapewniają też niektórzy pracodawcy.
Ale mimo wszystko, szczepienia przeciw grypie nie cieszą się dużą popularnością - Są sygnały, że nawet tam, gdzie możliwe jest szczepienie za darmo, nie ma pełnego zainteresowania – mówi Główny Inspektor Sanitarny, Andrzej Wojtyła.
Zachęcamy do szczepionek. Małe ukłucie może nam oszczędzić naprawdę wielu problemów ze zdrowiem.
www.fit.pl/PAP
