Polacy nie chcą szczepić się przeciwko grypie
Rośnie liczba zachorowań na grypę. Tylko w ciągu dwóch pierwszych tygodni września zachorowało bądź jest podejrzanych o zachorowanie blisko 90 tysięcy Polaków. To więcej niż w porównywalnym okresie w latach poprzednich1. Pomóc uchronić się przed grypą może szczepionka, jednak niewiele osób się na nią decyduje
Tegoroczny sezon szczepień został już oficjalnie zainaugurowany. Szczepionki przeciwko grypie są już dostępne w aptekach i przychodniach. Polacy w zdecydowanej większości nie zamierzają jednak z nich korzystać. Najwięcej osób (32%) jako powód podaje brak wiary w skuteczność tej szczepionki. Może to wynikać z faktu, że ponad połowa badanych, która szczepiła się w ubiegłych latach deklaruje, że szczepionka nie uchroniła ich skutecznie przed zachorowaniem. Przeszło 20% osób nieplanujących szczepienia twierdzi również, że propagowanie szczepionek to wynik zmowy koncernów farmaceutycznych, które w ten sposób próbują zarobić. Część osób (16%) wychodzi również z założenia, że grypa nie jest na tyle poważną chorobą, by trzeba było się na nią szczepić. Jednak 42% osób, które dotychczas się nie szczepiły, deklaruje, że gdyby szczepionka była darmowa, to skorzystałoby z niej.
W tym sezonie również odsetek zaszczepionych dzieci przeciwko grypie może być nie zbyt wysoki, bowiem blisko 80% ankietowanych, którzy mają dzieci, nie planuje ich szczepić. Najczęściej wymienianym powodem jest niewiara w skuteczność szczepionki (43%). Ponadto rodzice boją się powikłań poszczepiennych u swoich pociech (20%). Część z nich uważa również, że propagowanie szczepionek to efekt zmowy koncernów farmaceutycznych (17%) oraz że szczepionki zbytnio obciążają układ odpornościowy dziecka (16%).
Do wzrostu popularności szczepień przeciwko grypie mogą przyczynić się lekarze, pielęgniarki oraz pozostali pracownicy systemu opieki zdrowotnej. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez PAYBACK, aż 72% ankietowanych nie spotkało się z sytuacją, by lekarz zalecał im zaszczepienie się przeciwko grypie, a ponad połowa z nich (51%) deklaruje, że wówczas zdecydowałaby się na szczepionkę.
Popularnością wśród Polaków nie cieszą się zarówno szczepienia przeciwko grypie, jak również szczepionki przeciwko innym chorobom. Jak wynika z ankiety – tylko 41% osób korzystało kiedykolwiek z dodatkowych szczepień. Na szczycie listy chorób, przed którymi w ten sposób próbowali się uchronić Polacy znalazły się: wirusowe zapalenie wątroby typu A lub B (64%), tężec (51%), grypa (51%), gruźlica (28%) oraz ospa wietrzna (26%). Prawie 40% badanych szczepi się z kolei przed wyjazdami zagranicznymi. Najczęściej wybierają szczepionki przeciwko tężcowi (55%), żółtej gorączce (32%), durowi brzusznemu (26%) oraz cholerze (22%). Ankietowani posiadający dzieci chętniej wykupują dodatkowe szczepienia dla swoich pociech (56%). Do najpopularniejszych chorób, przeciwko którym Polacy szczepią swoje dzieci, należą zakażenia pneumokokowe (59%), zakażenia rotawirusowe (57%) oraz zakażenia meningokokowe (43%).
Szczepienia przeciwko grypie, zakażeniom meningokokowym czy kleszczowemu zapaleniu mózgu to szczepienia, które rodzice mogą kupić dla swoich dzieci, ale nie muszą. Błonica, krztusiec czy gruźlica to z kolei szczepionki obowiązkowe dla wszystkich niemowląt. W Polsce pojawiają się jednak głosy rodziców domagających się zniesienia tego obowiązku. Badania przeprowadzone przez PAYBACK pokazują z kolei, że aż 75% Polaków twierdzi, że nie powinno się znosić obowiązkowych szczepień dla najmłodszych. Przeciwnicy tego poglądu (25%) uważają natomiast w większości, że to rodzice powinni decydować czy szczepić dzieci i, ewentualnie, przeciwko jakim chorobom (67%). 14% z nich uważa, że dziecko samo powinno nabywać odporność. Swoje zdanie argumentują również tym, że szczepionki mogą przyczyniać się do zaburzeń rozwojowych u dzieci (13%), zbytnio obciążają układ odpornościowy (13%) oraz że boją się powikłań poszczepiennych (13%). Choć trzy czwarte ankietowanych opowiada się za pozostawieniem obowiązku szczepień dzieci, większość zapytana przez PAYBACK (57%) nie popiera nakładania kar na rodziców za odmowę wykonania obowiązkowego szczepienia.
Mimo braku nadmiernej aktywności Polaków w zakresie szczepień, 40% ankietowanych osób uważa, że nieszczepienie siebie i dzieci na choroby zakaźne może spowodować rosnącą falę zachorowań, która może skutkować epidemią. Niewiele mniej badanych (38%) zwraca uwagę, że nieszczepienie się może doprowadzić do groźnych zachorowań i powikłań pochorobowych. 37% ankietowanych uważa natomiast, że decyzja o szczepieniach nie powinna być narzucana, lecz podejmowana przez każdego indywidualnie. Dla 22% osób zapytanych przez PAYBACK szczepienia stanowią najlepszą metodę na uchronienie się przed chorobami. Tyle samo osób uważa, że zbyt duża liczba szczepionek obciąża układ odpornościowy.
www.fit.pl