Zmiana trendów – młodzież pije mniej
Jak wynika z badania ESPAD 2024, 39% uczniów w wieku 15–16 lat przyznało się do spożywania alkoholu w ciągu ostatnich 30 dni. W 2003 roku odsetek ten wynosił aż 72% wśród chłopców i 60% wśród dziewcząt. W starszej grupie wiekowej (17–18 lat) nadal obserwuje się wyższy poziom konsumpcji, jednak również tu odnotowano spadek – obecnie 73% młodzieży deklaruje spożycie alkoholu w ciągu miesiąca, podczas gdy 20 lat temu było to aż 92%.
-
„Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodych ludzi, szczególnie w wieku 16–17 lat. Choć pozytywne zmiany widzimy także wśród starszej młodzieży” – mówi dr n. med. Bogusława Bukowska, dyrektor Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.
Spadająca konsumpcja alkoholu może wynikać m.in. z rosnącej świadomości zagrożeń zdrowotnych, jakie niesie za sobą jego spożywanie. 15% młodszych nastolatków uważa, że alkohol szkodzi zdrowiu, a 13% obawia się skutków ubocznych, takich jak kac czy utrata kontroli.
Zmieniające się nawyki społeczne
Eksperci podkreślają, że zmniejszona konsumpcja alkoholu może być również efektem zmieniających się wzorców społecznych. Coraz większa część interakcji między młodymi ludźmi przenosi się do mediów społecznościowych, a alkohol przestaje być kluczowym elementem integracji towarzyskiej.
-
„Być może alkohol nie pełni już tak istotnej roli w budowaniu relacji rówieśniczych jak dawniej. Młodzież coraz częściej spotyka się wirtualnie, co ogranicza okazje do wspólnego picia” – dodaje dr Bukowska.
Piwo traci na popularności, ale ryzykowne spożywanie pozostaje problemem
Choć piwo wciąż jest najczęściej wybieranym alkoholem wśród młodzieży, jego popularność wyraźnie spada. W ciągu ostatnich 30 dni 19% nastolatków w wieku 15–16 lat kupiło piwo, podczas gdy w 2003 roku odsetek ten wynosił 54%. Wódkę kupiło 16% badanych (spadek z 21%), a wino 8% (wcześniej 13%).
Mimo pozytywnych trendów, problemem wciąż pozostaje ryzykowne picie alkoholu. Upiło się kiedykolwiek 32% młodszych nastolatków i 59% starszych. W ciągu ostatnich 30 dni 13% młodszych i 24% starszych doświadczyło poważnych konsekwencji nadmiernego spożycia, takich jak bełkotanie, zataczanie się czy nawet utrata przytomności.
Dostępność alkoholu wciąż wysoka, ale spadająca
Młodzież rzadziej ocenia alkohol jako „bardzo łatwy do zdobycia”. W 2024 roku 44% 15–16-latków uważa, że dostęp do piwa jest prosty, podczas gdy w 2003 roku odsetek ten wynosił 68%. Podobne spadki odnotowano w przypadku wina (z 55% do 35%) i wódki (z 46% do 36%).
Jednym z głównych czynników wpływających na wciąż relatywnie wysoką dostępność alkoholu jest jego niska cena oraz ogromna liczba punktów sprzedaży. W 2022 roku w Polsce działało niemal 121 tys. miejsc sprzedających alkohol – to oznacza, że na jeden punkt przypadało zaledwie 301 osób, co stanowi ogromny kontrast w porównaniu z aptekami, których liczba jest wielokrotnie niższa.
Ministerstwo Zdrowia planuje kolejne kroki
Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania mające na celu dalsze ograniczenie sprzedaży alkoholu i zmniejszenie jego dostępności dla młodzieży. Wioleta Tomczak, posłanka na Sejm i wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Zdrowia, podkreśla, że konieczne są zmiany w kulturze społecznej dotyczącej picia alkoholu:
-
„W Polsce alkohol nadal jest akceptowany jako prezent, wyraz wdzięczności czy część niemal każdej uroczystości. Musimy wykreować modę na zdrowy styl życia i świadome ograniczanie spożycia alkoholu” – tłumaczy Tomczak.
Czy dalsze regulacje w zakresie sprzedaży alkoholu oraz zmieniające się postawy społeczne sprawią, że młodzież w Polsce jeszcze rzadziej będzie sięgać po alkohol? Eksperci podkreślają, że choć obecne dane są obiecujące, nie można bagatelizować problemu ryzykownego picia, które nadal stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia młodych ludzi.