Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Polsat News, wycofanie wniosku może skomplikować proces uzyskiwania odszkodowań dla właścicieli firm. "Gdyby Trybunał przychylił się do argumentów we wniosku, mogłoby to utrudnić właścicielom firm uzyskanie pieniędzy" - donosi Polsat News.
Lockdowny, które objęły szeroki zakres działalności gospodarczej, miały wpływ na przedsiębiorców z różnych sektorów, w tym branży fitness. Zamykane siłownie i kluby fitness były jednymi z elementów ograniczeń, co skłoniło przedsiębiorców do domagania się odszkodowań sięgających nawet kilkuset milionów złotych.
Przedsiębiorcy opierali swoje roszczenia na artykule 417 par. 1 Kodeksu cywilnego, który dotyczy tzw. legislacyjnego bezprawia. Zgodnie z tym przepisem, każdy może żądać naprawienia szkody wyrządzonej przez wydanie aktu normatywnego, będącego niezgodnym z prawem działaniem lub zaniechaniem organu władzy publicznej.
Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego, a wniosek ówczesnego premiera Morawieckiego miał na celu stwierdzenie niekonstytucyjności żądań przedsiębiorców. Decyzja Donalda Tuska o wycofaniu wniosku rzuca nowe światło na tę kwestię, otwierając pole do dyskusji na temat roli państwa w rekompensowaniu strat wynikających z działań antyepidemicznych.