Zwiększenie ilości warzyw i owoców oraz zdrowych tłuszczów w diecie to najlepsza profilaktyka przeciw chorobom cywilizacyjnym i nowotworowym.
– Jeśli chcemy eliminować z diety mięso, w zastępstwie wybierajmy przede wszystkim produkty świeże – warzywa i owoce oraz zboża i nasiona oleiste, które dzięki zawartości witamin i składników odżywczych znacząco wpłyną na poprawę stanu naszego zdrowia. Prawidłowo skomponowana, pełnowartościowa dieta bezmięsna, z dużą ilością warzyw i owoców pozwala zapobiegać wielu chorobom, w tym m.in.: otyłości, cukrzycy typu II, chorobie niedokrwiennej serca, nadciśnieniu tętniczemu, hipercholesterolemii, nowotworom, kamicy żółciowej i nerkowej – mówi Agnieszka Piskała-Topczewska, ekspert kampanii.
Ograniczając spożycie mięsa, a zastępując je owocami i warzywami, dostarczamy organizmowi odpowiednią ilość przeciwutleniaczy, ważnych witamin i składników mineralnych.
– Ogromną zaletą diety bezmięsnej jest dostateczne spożycie warzyw i owoców, które są źródłem ważnych w diecie witamin, a przede wszystkim witaminy C. Pełni ona wiele istotnych funkcji w organizmie, jak np. poprawia odporność, warunkuje prawidłowy rozwój chrząstki, kości i zębów, przyspiesza gojenie ran. Dzięki takiemu rodzajowi odżywiania dostarczamy również odpowiedniej ilości błonnika, który nie tylko usprawnia działanie przewodu pokarmowego, ale również obniża poziom cholesterolu i ułatwia wydalanie z organizmu metali ciężkich oraz toksyn – zapewnia ekspertka.
Decyzja o przejściu na dietę eliminującą mięso powinna być jednak przemyślana, skonsultowana z odpowiednim specjalistą oraz opierać się na Piramidzie Zdrowego Odżywiania.
– Podstawą tego typu żywienia powinny być warzywa i owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe, nasiona roślin strączkowych (soja, soczewica, cieciorka, groch, bób, fasola – jako substytuty mięsa), produkty mleczne i nabiałowe, jajka oraz tłuszcze roślinne i nasiona oleiste, jak np.: orzechy, pestki dyni i słonecznika – mówi Agnieszka Piskała-Topczewska.
Wykluczenie mięsa z codziennego jadłospisu nie zawsze jest jednak korzystne dla zdrowia, jak w przypadku osób młodych, które są w okresie intensywnego wzrostu i rozwoju.
– Białko pochodzenia zwierzęcego jest najbardziej wartościowe i dostarcza organizmowi wszystkich niezbędnych mu aminokwasów. Dlatego też odgrywa kluczową rolę w rozwijającym się, młodym organizmie. Istnieje jednak na to sposób – rezygnując ze spożywania mięsa, możemy dostarczyć białko wraz z produktami mlecznymi – mleko, jogurt, kefir, ser żółty, ser biały, maślanka, zsiadłe mleko, sery pleśniowe, twarogowe. Większym problemem związanym z nieodpowiednią ilością spożywanego mięsa zwierzęcego jest deficyt żelaza hemowego, które zapobiega rozwojowi niebezpiecznej anemii. Najlepsze źródła tego żelaza to natka pietruszki, orzechy, produkty zbożowe z żyta i owsa, owoce strączkowe, śliwki suszone, rodzynki, żółtko, drożdże oraz kakao – dodaje dietetyczka.