Zmniejszona podaż węglowodanów przy zwiększeniu konsumpcji białka powoduje zachwianie równowagi kwasowo-zasadowej poprzez zwiększenie ilości kwasów. Konsekwencją tego może być zamiast oczekiwanego przez kulturystę wzrostu mięśni, ich utrata, jak również utrata masy kostnej i wydolności. Co do utraty masy kostnej zaczęły się jednak pojawiać wątpliwości i autorzy książek przytaczając różne badania stwierdzają, że choć dieta wysokoproteinowa wpływa na zwiększone wydalanie wapnia to równocześnie wzmacnia wchłaniania go z jelita, a upośledzone przyswajanie pierwiastka występuje przy niskim spożyciu białek.
Obok powyższych potencjalnych zagrożeń, jakie mogą mieć związek z dietą wysokoproteinową, istnieje jeszcze jedno, a mianowicie nadmierne obciążenie nerek i choć w teorii istnieje taka możliwość, to nie zostało to w żadnych badaniach potwierdzone.
W badaniach przeprowadzonych odnośnie wpływu spożycia większych niż rekomendowane ilości białka na nerki u kulturystów, wykazano wprawdzie większe wydalanie mocznika niż w grupie kontrolnej, jednak pH moczu było tylko nieznacznie niższe w grupie kulturystów.
Dwie grupy: 37 mężczyzn i grupa kontrolna składająca się z 20 mężczyzn o zwiększonym o 7% poborze energii spożywały białko w ilościach 128 vs 88 g/d/m2, wydzielanie kwasu moczowego u spożywających większe ilości białka było wyższe (95 vs 64 mmoli/d/m2), podczas gdy pH moczu było tylko nieznacznie niższe (5.83 vs 6.12). W badaniu stwierdzono, że nerki mają spore możliwości adaptacji i w przypadku spożycia większych ilości białek są w stanie poradzić sobie z dodatkowym obciążeniem (Manz F., Remer T., 1995). Jednakże należy zauważyć, że użyta w tym badaniu ilość białka jest nieporównywalnie mniejsza od ilości, które zwykle stosują kulturyści.
[-------]
Dociekając negatywnych skutków spożywania dużej ilości białek, zwłaszcza, jeśli odbywa się to kosztem tłuszczów, niektóre badania sugerowały, że wyższy poziom protein może wpływać na niższe wytwarzanie testosteronu, który jest jednym z najważniejszych hormonów anabolicznych, a ponadto w badaniach przeprowadzonych na zwierzętach stwierdzono również, że zwiększonemu spożyciu białek towarzyszy zwiększony poziom miostatyny, która wręcz blokuje rozrost mięśni.
W doświadczeniu przeprowadzonym na grupie trenujących mężczyzn, starano się wykazać wpływ spożywania protein na działanie układu hormonalnego. Badanym podawano na 30 minut przed treningiem 25 g białka (Hulki, 2005), które jak się okazało ograniczyły podniesienie poziomu testosteronu oraz hormonu wzrostu, które zwykle ulegają podwyższeniu podczas wysiłku fizycznego, co spowodowane było przede wszystkim przez wzmożone wydzielanie insuliny w związku ze spożyciem białka. Tak, więc nadmierne spożywanie białek, zwłaszcza, jeżeli odbywa się to kosztem tłuszczów u sportowców dyscyplin siłowych powodowało, że im więcej protein przyjmowali, tym bardziej poziom testosteronu obniżał się w stanie spoczynku.
Podobną zależność zaobserwowano również w przypadku treningu, podczas którego poziom testosteronu wzrastał wprost proporcjonalnie do ilości przyjmowanych białek, zaś malał, gdy zwiększała się ilość białek w pożywieniu. Warto się, więc zastanowić nad nadmierną podażą protein, gdyż zamiast oczekiwanych wzrostów mięśniowych można doczekać się przestoju w rozwoju, a ponadto obniżenie poziomu testosteronu może utrudniać pozbycie się niechcianej tkanki tłuszczowej.
Tekst powstał na podstawie informacji zawartych w:
1. Żywienie w sporcie, Anita Bean, Londyn 2005,
2. Suplementy żywnościowe dla sportowców, Frederic Delavier, Michael Gundil, Łódź 2010, wydanie I.
Anita Demianowicz
www.dieta.fit.pl