Śledzie królują od dawna na naszych adwentowych stołach. To typowe postne danie. Można je przyrządzać pod różną postacią. Polska kuchnia słynie z mnogości serwowania dań na bazie śledzia. Rybę tę można jeść na ciepło i na zimno, w sałatce, jako tatr lub rolmops. Podaje się je w oleju, śmietanie, majonezie, musztardzie, ketchupie, z jabłkiem, cebulką, ogórkiem, buraczkami, morelami, orzechami lub ziemniakami.
Największą zaletą śledzi jest zawarty w nich tłuszcz. Im jest go więcej, tym ryba jest cenneiszym źródłem kwasów omega3, które obniżają poziom cholesterolu, zwiększają odporność, zapobiegają miażdżycy, regulują ciśnienie tętnicze i zapobiegają zakrzepom.
Śledzie są skarbnicą witamin i minerałów. Znajdziemy w nich m.in. witaminę A, D, E oraz witaminy z grupy B. Śledzie zawierają żelazo, cynk, miedź, fosfor oraz potas i jod.
Jedzenia śledzi poprawia pamięć i koncentrację oraz zapobiega depresji.
Okazuje się, że wartości odżywcze śledzi zmieniają się w zależności pod pory połowu. Wyławiane latem śledzie są najtłustsze, a te z jesiennego połowu najchudsze.
www.fit.pl