Białka są podstawowym budulcem mięśni, tłuszcze nośnikiem smaku oraz „rozpuszczalnikiem” witamin, a węglowodany dostarczają energię naszemu mózgowi. Ważna jest równowaga między nimi oraz umiar, ponieważ każde niespalone nadwyżki mogą się odkładać „na potem”. O węgle i tłuszcze zwykle nie trudno, jednak jak dostarczyć więcej białka?
Podstawowym źródłem białka jest oczywiście drób. Prócz tego między innymi fasola, wątróbka cielęca i drobiowa, groch, jaja, jogurty, kefiry, ryby, takie jak: łosoś, morszczuk, mintaj, pstrąg, tuńczyk... Co jednak zrobić, jeśli znudziło nam się jedzenie non stop na zmianę takich rzeczy, a potrzebujemy jeszcze trochę białka?
Trenerzy polecają odżywki białkowe. Ale zaraz...odżywki? Jakie odżywki?! Przecież nie chcemy być kulturystami tylko schudnąć! (Nie)stety na takich odżywkach raz na jakiś czas, masy kulturysty nie zdobędziemy. Takie osoby bardzo dużo ćwiczą, mają restrykcyjne diety i bogatą suplementację odżywkami.
Tak więc „z czym to się je”? Miarkę sproszkowanej odżywki z białka serwatkowego mieszamy z wodą (ew. z wodą oraz mlekiem), dokładnie mieszamy (można ręcznie, można w specjalnym shakerze) i pijemy. I tyle! Spektrum odżywek jest ogromne, pełne różnych firm, smaków, wag... Jeśli wasz dietetyk czy trener poleca spożywanie odżywki białkowej, macie spore pole do popisu.
Ja na własnej skórze przetestowałam dwie odżywki, ale tylko jedna przypadła mi do gustu. Oto produkty, które wypróbowałam:
OLIMP: 100% NATURAL WHEY PROTEIN CONCENTRATE
Zależnie co kto lubi, jak już mówiłam, odżywki można zdobyć w różnych smakach. Niestety ta konkretna odżywka występuje tylko w smaku „natural”. Nie zasmakowała mi. Na początku myślałam, że to tylko kwestia dojrzenia do tego smaku, jednak po kilku próbach postanowiłam spróbować sprzedać produkt dalej, osobie, która już tej odżywki próbowała i ją polubiła. Na szczęście znalazł się amator Olimpu, więc mogłam zakręcić się wokół czegoś innego.
FA (Fitness Authority) WHEY PROTEIN
Znajoma trenerka osobista, która poleciła mi OLIMP, po długich poszukiwaniach znalazła tę oto odżywkę i to od niej dostałam próbkę produktu. W przeciwieństwie do poprzedniej, Whey Protein od FA dostępna jest w wielu smakach:
- truskawkowy
- malinowy
- jabłko z cynamonem
- banan
- cappucino
- czekolada
- czekolada z wiśnią
- czekolada z maliną
- zielone jabłuszko
- karmelowe toffi
- mango
- marcepan
- brzoskwinia
- pikan
- ananas
- wanilia z gruszką
- arbuz
Otrzymałam próbkę truskawki i odżywka o tym smaku od razu podbiła moje serce. Szkoda, że ma sporo węglowodanów...ale jeśli raz na jakiś czas ograniczymy nieco węglowodany i uzupełnimy je taką odżywką, raczej krzywda się nie stanie.
Odżywki białkowe również są świetnym elementem posiłku po treningu! Oczywiście, jeśli nie mamy problemów z dostarczaniem białek, odżywka jest zbędna, jeśli jednak od czasu do czasu zauważacie niedobór tego składnika – warto skonsultować się z trenerem i lekarzem w tej sprawie.
Amanda
www.slim-dream.blog.pl