Dlaczego na wakacjach pozwalamy sobie na więcej?
Na wakacjach często ulegamy pokusom: jemy więcej, pijemy więcej i wybieramy mniej zdrowe przekąski. Dr Marzena Sekuła tłumaczy: „Wakacje często kojarzą się z luzem, podczas gdy zdrowe odżywianie jest postrzegane jako wysiłek. Przełączamy się z trybu on na tryb off, co prowadzi do poluzowania nie tylko w pracy, ale również w jedzeniu i piciu”. Ekspertka dodaje, że zmiana otoczenia i rutyny wpływa na nasze zachowanie. W nowym miejscu, z nowymi bodźcami, działamy mniej racjonalnie.
Pokusa i głowowy głód
Kuszące zapachy gofrów czy frytek przyciągają nas, nawet gdy nie jesteśmy głodni. „To tak zwany głowowy głód,” wyjaśnia dr Sekuła. „Nerw błędny, który przenosi bodźce wizualne, smakowe i węchowe do gruczołów żołądka, może wywołać potrzebę jedzenia, mimo że nie jesteśmy fizycznie głodni.” Świadomość tego mechanizmu może pomóc w lepszym zarządzaniu pokusami.
Zarządzanie pokusami
Ekspertka radzi, jak skutecznie radzić sobie z pokusami na urlopie:
-
Zidentyfikuj wyzwalacze – Rozpoznaj, co jest Twoją słabością. Jeśli są to gofry, informuj bliskich, aby przypominali Ci o Twoich postanowieniach, gdy poczujesz pokusę.
-
Bilansowanie – Jeśli masz ochotę na mniej zdrowe jedzenie, postaw na rozsądek. Na przykład, zamów pizzę z sałatką lub gofra z owocami, unikając bitej śmietany i polewy.
-
Zdrowe granice – Jeśli ulegniesz pokusie, nie traktuj tego jako porażki. Zjedzenie jednego gofra nie zrujnuje wszystkich dobrych nawyków. Ważne jest, by nie popadać w skrajności i nie rezygnować z samokontroli na dłużej.
Co zrobić po powrocie?
Po powrocie z wakacji wiele osób myśli o szybkim powrocie do zdrowych nawyków. Dr Sekuła przestrzega przed skrajnymi rozwiązaniami jak detoksykacja sokowa czy głodówki: „Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Warto podejść do tematu ze spokojem, nie karać się i nie mieć wyrzutów sumienia. Wróćmy do zdrowych nawyków w zrównoważony sposób, traktując siebie z empatią i wsparciem.”