Zeszłoroczne zamknięcie gospodarki nie zwiastowało dobrego roku dla branży fitness. Minione 356 dni okazały się być jednak korzystne dla niektórych przedsiębiorstw w segmencie. Jedna z sieci zanotowała 53% wzrost liczby nowych klubów od początku trwania pandemii. To fitnessowy rekord Polski
2022-01-14 00:00
Udostępnij
Fitnessowy rekord

Xtreme Fitness Gyms uruchomiło w 2021 roku 8 nowych klubów franczyzowych. Nowe lokalizacje otwarto w: Kielcach, Krasnymstawie, Mławie, Ropczycach, Gorlicach, Piekarach Śląskich, Knurowie i Zamościu.

– To rewelacyjny wynik z perspektywy naszego modelu biznesowego, który sprawdził się także w trudnych warunkach. Mamy już o 53% więcej klubów w okresie od początku trwania pandemii – mówi Łukasz Dojka, założyciel i prezes Xtreme Fitness Gyms.

– Ze spokojem patrzę na kolejne otwarcia, bo mamy duże zainteresowanie naszą franczyzach na cyklicznie organizowanych prezentacjach oraz zadawalające wyniki przedsprzedaży. Przekroczyły one nasze i tak optymistyczne oczekiwania – dodaje.

Będzie 50 klubów

Sieć z „X” w logo otworzyła 49. klub w Zamościu niedługo przed Sylwestrem. Następne, okrągłe otwarcie jest już zaplanowane. Odbędzie się w Sanoku. – Zamość to nasze trzecie otwarcie w ciągu ostatnich pięciu lat, które przypadło na 28 grudnia. Ostatni miesiąc roku zawsze jest dla nas intensywny. Szczególnie teraz, gdy przygotowujemy się do otwarcia 50. klubu w Sanoku z naszym franczyzobiorcą Tomaszem, właścicielem klubu w Gorlicach – mówi Łukasz Dojka.

Fitnessowy rekord cdn.

Jak wynika z przyjętej na kolejne 5 lat strategii, sieć ma powiększyć się do 227 rentownych klubów. Plan, wspólnie ze specjalistami z centrali, franczyzobiorcami i doradcami ds. rozwoju strategii biznesowych, został wypracowany w ubiegłym roku.

– Zaplanowana na 5 lat strategia to ambitny plan i bardzo duże wyzwanie. Wiemy, jakie fundamenty zbudowaliśmy dotychczas. Pomaga to ze spokojem patrzeć na postawione cele. Jednym zdaniem nasza misja strategiczna to: zdobycie pozycji lidera branży fitness poprzez ekspansję kultury sportowej, stworzenie sieci 227 rentownych klubów do 2027 roku – zapowiada prezes Xtreme Fitness Gyms.

Wraz z nową strategią sformułowana została definicja prowadzonego biznesu. W materiałach od sieci czytamy: „Tworzymy miejsca aktywnego spędzania czasu, budujące więzi społeczne w oparciu o kulturę sportową, by umożliwić rozwój ciała, charakteru i pasji, w otoczeniu innowacyjnych rozwiązań fitness”.

Fitnessowy rekord Polski

- Nasza nowa strategia to rewelacyjna informacja dla przyszłego i obecnego franczyzobiorcy. To idealny moment na współpracę z nami, bo daje to możliwość łatwego skalowania biznesu, poprzez otwieranie kolejnych klubów w atrakcyjnych lokalizacjach. Już teraz mamy sporo franczyzobiorców posiadających więcej niż jeden klub – podkreśla Łukasza Dojka.

Nowy na pokładzie

Wdrażanie 5-letniego planu strategicznego zbiega się z pozyskaniem Piotra Ganowicza w roli COO. Piotr Ganowicz to menedżer i doradca z ponad 25-letnim doświadczeniem w bankowości korporacyjnej oraz ponad 15-letnią praktyką w zarządzaniu zespołami sprzedażowymi.

– Piotr to kluczowa postać w realizacji wieloletniego planu. Ogromna wartość dla całej firmy od strony administracyjnej, budowania zespołów, współpracy i planowania strategicznego – wymienia Łukasz Dojka.

Na zdjęciu głównym od lewej: Łukasz Dojka, CEO, Piotr Ganowicz, COO, Łukasz Nowakowski, CFO.

Liczby mówią za siebie

Plany i strategie na nic by się zdały, gdyby nie klienci. Xtreme Fitness Gyms może się pochwalić 3% wzrostem nowych członkostw do roku poprzedzającego, biorąc pod uwagę wyłącznie kluby prowadzące działalność w 2020 i 2021 roku.

Natomiast w swoich prezentacjach franczyzowych sieć informuje, że z uwzględnieniem wszystkich lokalizacji, również tych świeżo uruchomionych, wzrost całej bazy klientów wynosi aż 20 proc.

– Mamy dobre wyniki, bo naszą największą przewagą w branży jest społeczność, która budujemy wraz z klubowiczami i franczyzobiorcami. Nasz model działa nawet w najtrudniejszych warunkach. Ważny jest też fakt, że w naszej sieci wejścia na kartę sportową to mały procent klientów. Co ciekawe, takie osoby często decydują się na zakup członkostwa opartego na karnecie – mówi Łukasz Dojka, założyciel i prezes Xtreme Fitness Gyms. – Wybraliśmy w tym biznesie trudniejszą drogę, która okazuje się poprawnym kierunkiem – dodaje.

Sukces programu poleceń

Wyniki sprzedażowe klubów Xtreme wspiera afiliacja. Program poleceń, w którym każdy klubowicz może wysłać znajomym link do zakupu karnetu online za pomocą aplikacji XtremeAPP na smartfony. Za każdą pozyskaną osobę, klubowicz otrzymuje punkty, które może wymienić m.in. na darmowe członkostwo. Punkty również trafiają na konto osób, które zdecydowały się na zakup z polecenia.

Obecnie sieć promuje swój program afiliacyjny organizując konkurs dla klubowiczów. Chce za skuteczne polecenia rozdać klientom nagrody o łącznej wartości kilkudziesięciu złotych. Są wśród nich m.in. telefony iPhone 12, okulary wirtualnej rzeczywistości i bony zakupowe.

– Sam system poleceń to świetny motor napędowy sprzedaży, co przekłada się na wyniki. Oparliśmy go na autorskiej aplikacji ćwiczeniowej XtremeAPP, która jest darmowa dla naszych klubowiczów – tłumaczy Łukasz Dojka.

– Klub Zwycięzców to największa kampania marketingowa w historii naszej firmy i myślę, że branży. Przygotowywaliśmy ją przez ostatnie miesiące 2021 roku. Jest dowodem na to, że jesteśmy w stanie wykorzystać kompetencje i pomysłowość naszego zespołu marketingu w 100 proc. – dodaje.

Ważny rok

Wspomniany 5-letni plan strategiczny oraz rozwój programu poleceń to nie jedyne zrealizowane cele w ubiegłym roku.

– Zeszły rok to również start naszych nowych autorskich zajęć fitness: XFight oraz Xtreme Cardio, nowe treningi w aplikacji i w naszym koncepcie HIIT 10XTraining – wymienia Łukasz Dojka. – Nadal stawiamy na rozwój naszych franczyzobiorców. Rozbudowaliśmy platformę e-learningową oraz zorganizowaliśmy dwie, kilkuzjazdowe Akademie Liderów Fitness prowadzone przez specjalistów z centrali. Rok zakończyliśmy konferencjami dla pracowników dotyczącymi strategii na najbliższe lata. Ze względu na obostrzenia sanitarne, były to dwa osobne, ale podobne wydarzenia – podsumowuje Dojka.