Bezglutenowość - ważny trend żywieniowy
Gluten – słowo, które od dłuższego czasu znajduje się na ustach wielu osób chcących prowadzić zdrowy tryb życia. Ograniczenie jego spożywania to już nie tylko zdrowotne zalecenie, które musi być stosowane wśród osób chorych na celiakię. Dieta bezglutenowa staje się wręcz jednym z najmodniejszych sposobów dbania o sylwetkę oraz dobre samopoczucie. Sprawdź, jakie korzyści Ty i Twoja rodzina możecie zyskać dzięki rozsądnemu wprowadzeniu kilku drobnych zmian żywieniowych
Co to właściwie jest ten gluten?
Zacznijmy od tego, że nie należy się go bać. Gluten to nic innego, jak białko pochodzenia roślinnego, występujące w różnego rodzaju zbożach takich jak: pszenica, owies, jęczmień, żyto, orkisz – wyjaśnia Agata Ziemnicka–Łaska, dietetyczka oraz psycholożka kliniczna. Posiada on jednak ważną, atrakcyjną zaletę – właściwości „klejące” dzięki którym, producenci uzyskują idealnie puszyste wypieki, np. chleb. Oprócz tego wykorzystywany jest także w wędlinach, jogurtach, gotowych sosach, przyprawach oraz słodyczach. Mamy z nim do czynienia często, co może skutkować bólami brzucha, migrenami czy pogorszeniem funkcjonowania w codziennym życiu.
Dobrowolny wybór
Nie każdy musi wykluczać gluten, ale każdy może to zrobić. Chociażby po to, żeby przekonać się na własnej skórze, czy owa zmiana wychodzi nam na dobre. Pamiętajmy jednak, że ten eksperyment powinien być przeprowadzony tylko po wykonaniu badań wykluczających celiakię lub alergię na gluten. Jeżeli wyniki nie wykażą nietolerancji glutenu, to z ciekawości możemy sprawdzić, jak na nasz organizm wpłynie ograniczenie tego białka. Nawet drobna modyfikacja może zapoczątkować zupełnie nowy etap w życiu Twoim oraz Twoich bliskich. Nie zniechęcaj się mylnymi opiniami o braku zróżnicowania potraw bezglutenowych. Takie dania mogą być aromatyczne, oryginalne, smaczne i co najważniejsze – zdrowe. Poza tym, świat nie kończy się przecież na chlebie, pierogach czy ciastach, a ograniczanie glutenu to najlepszy sposób, żeby się o tym przekonać.
Ograniczanie glutenu – to proste!
Coraz więcej producentów ułatwia nam to zadanie, tworząc bezglutenowe warianty swoich produktów. Innowacyjne procesy produkcyjne pozwalają na skuteczne oddzielenie i usunięcie tego składnika z wykorzystywanych ziaren. To nieprawda, że takie artykuły są trudnodostępne czy kosztowne. Zróbmy krótki test: jaki jest pierwszy napój zbożowy, który przychodzi Ci do głowy? Oczywiście, kojarząca się z dzieciństwem Inka. Teraz możesz posmakować dobrze znanej Ci kawy zbożowej także w wersji bez glutenu. Dzięki Ince Bezglutenowej, ograniczysz spożycie tego składnika w swojej codziennej diecie, a jednocześnie nie będziesz musiał rezygnować ze swoich ulubionych produktów. Dobra techniką jest zatem szukanie zdrowszych odpowiedników tego, czego używamy na co dzień. Zgodnie z tą ideą, zwykły makaron możemy zastąpić gryczanym, ryżowym czy jaglanym. Możemy także używać mąki z amarantusa, czy prosa zamiast powszechnie stosowanej pszennej lub żytniej.
Naturalnie bez glutenu
Istnieją produkty, które już z natury pozbawione są tego składnika. Co ciekawe, większości z nich używamy na co dzień nie mając świadomości, że ograniczamy tym samym spożycie glutenu w naszej diecie. Zboża naturalnie nieposiadające tego białka to: ryż biały i brązowy, kukurydza czy gryka. Śmiało możemy sięgać również po wszystkie świeże warzywa i owoce. Glutenu nie znajdziemy też w mleku kartonowym, kefirach, maślankach, jogurtach naturalnych oraz białym a także żółtym serze. No i to, o co nasze pociechy zawsze będą prosić po obiedzie – COŚ słodkiego! Wtedy śmiało możemy podawać im miód, dżemy owocowe, kisiele oraz budynie domowe z mąki ziemniaczanej.
Certyfikowana bezglutenowość
Aby mieć 100% pewności, że nabywamy towar bezglutenowy, wcale nie musimy spędzać wielu godzin na studiowaniu etykiet podczas zakupów w markecie. Najłatwiejszym sposobem na znalezienie takich artykułów jest zapoznanie się z oznakowaniem Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej. To jedyna organizacja, która posiada uprawnienia do udzielania certyfikatów potwierdzających brak glutenu w produktach – podkreśla Agata Ziemnicka–Łaska. Obecność zielonego, przekreślonego kłosa na opakowaniu to dla nas informacja, że możemy kupić daną rzecz bez czytania etykiety.
www.fit.pl