Drugi odcinek "You can Dance" zdecydowanie należał do pań, które w Filharmoni Bałtyckiej pokazały się z jak najlepszej strony
fit.pl
2010-03-11 00:00
Udostępnij
Drugi odcinek za nami
Paulina Turska rozgrzała jurorów do czerwoności. 21-latka z Gdyni zatańczyła ognistą salsę. Agustina Egurroli nie trzeba było do niej przekonywać...
- Myślę, że w ogóle we wszystkich edycjach które były, to była najlepsza prezentacja salsy i za to brawa. Nie ma nic piękniejszego niż kobieta świadoma swojej wartości i swojego piękna - podsumował juror.

7bb65f71572c34d256154e9140cdd560,35,1Z kolejnym biletem do Tel Avivu wyszła Leal Zielińska, 17-latka z Sopotu. Wywodzi się z rodziny fizyków, ale ma zamiar zostać zawodową tancerką. I jak sami widzieliście, ma ku temu wszelkie predyspozycje.

- Masz tyle w sobie seksualności, że Lolita powinna się uczyć od ciebie - ocenił ją Piróg.
- Jesteś cholernie niebezpieczna i strasznie mi się podobasz. Ja już zaczynam żałować, że nie jestem facetem - wtórowała mu Mucha.
- Mówiąc poważnie, to ty jesteś cudem natury - zakończył Egurrola.

W Gdańsku pojawili się tancerze znani z poprzednich edycji. 26-letniego Kacpra Matuszewskiego z Gdyni pamiętamy z warsztatów tanecznych w Barcelonie, w 3. edycji programu. Trzeba przyznać, że był wtedy o krok od wejścia do finałowej 16-ki. Zatańczył krump, przekonał Agustina i wywalczył sobie kolejny bilet, tym razem do Izraela.

18-letnią Paulinę Figińską ze Zduńskiej Woli pamiętamy z warsztatów w Lizbonie w 4. edycji. Pomimo tego, że jury miało do niej zastrzeżenia,to zdecydowało się dać Paulinie kolejną szansę.

Bartosz Woszczyński to chłopak z Siedlec. Oglądając jego występ, natychmiast przypomniał nam się Kuba Mędrzycki z 3. edycji. Choć tym razem, nie tak łatwo doprowadzić Piróga do łez, to chłopak usłyszał od jurora duży komplement.
- Polacy są gotowi już na to, żeby pokochać to, jak tańczysz, bo tańczysz zawodowo. Oczywiście, Bartek wyszedł z przesłuchania z biletem.

W Gdańsku nie zabrakło też niespodzianek. Przemysław Gałgus, 21-latek ze Szczecina, na co dzień mechanik samochodowy i świetny b-boy zdecydował się przed kamerami na oświadczyny. A 19-letni Jacek Januszko tak rozśmieszył jurorów i widzów na sali, że sam zdziwił się mocno, kiedy niespodziewanie Egurrola wręczył mu bilet.

W Gdańsku rozdano aż 11 biletów. Kolejny casting w Krakowie już 17 marca, o 21:30 w TVN.