Michał Wiśniewski jeszcze nigdy nie ubolewał nad swoim wyglądem tak jak teraz. Artysta przyznaje, że bardzo się sobie nie podoba. Uważa że, jest za gruby i nie może na siebie patrzeć. Michał do „pulpetów” raczej nie należy i z tą nadwagą trochę przesadza, ale jego postawa i chęć zmiany nawyków żywieniowych robi wrażenie.
„Wiśni” marzy się szczupła sylwetka i dobra kondycja fizyczna jaką mógł się pochwalić jeszcze kilka lat temu. Gwiazdor deklaruje pełną gotowość do diety i wzmożonego wysiłku fizycznego byle nie na siłowni. Wiśniewski ponoć już wie, co może, a czego nie powinien jeść, ale wciąż szuka formy ruchu, która by go satysfakcjonowała.
Skąd u Wiśniewskiego taka przemiana i chęć prowadzenia zdrowego stylu życia? Może gwiazdor pozazdrościł szczupłej sylwetki Jackowi Stachurskiemu, który schudł ponad 20 kilogramów i wygląda 10 lat młodziej.
Lato i wakacje sprzyjają ograniczeniu jedzenia, przygotowywaniu lekkich posiłków i ruchowi na świeżym powietrzu. Michała czekają pracowite miesiące. W tym trudnym okresie ma go wspierać rodzina.
www.fit.pl