Można biegać w najzwyklejszych, bawełnianych skarpetkach. Ale lepiej zaopatrzyć się w specjalnie skarpetki dla biegaczy, które zapewnią stopie oddychanie amortyzację podczas biegu, a nawet… większą prędkość.
Patrząc na opis skarpetek dla biegaczy można odnieść wrażenie, że czytamy specyfikację skomplikowanego urządzenia – tyle tam nowinek technologicznych, specjalnych materiałów i funkcji. Może i nie wszystkie przydają się w rekreacyjnym bieganiu, ale stopa, ubrana w takie zaawansowane technicznie skarpetki, na pewno będzie czuła się lepiej niż w zwykłych, bawełnianych. Z reguły nie jest to duży wydatek – około 20-30 złotych – a jakość biegania jest zupełnie inna. Warto więc się nad nimi zastanowić.
Specjalne skarpetki dla biegaczy ma w swojej ofercie m.in. Nike. Skarpeta Running Performance Elite nie dość, że zapewnie stopie dopływ powietrza i tłumi uderzenia o podłoże, to na dodatek umożliwia szybsze bieganie. Zapewnia to tkanina Nike Swift, znajdująca się z przodu na poziomie kostki – zmniejsza ona opory powietrza i umożliwia szybszy ruch do przodu.
Przyklejaniu się materiału do skóry zapobiega trójwymiarowa tkanina Nike Sphere Dry. Ma ona specjalne wypustki, które dodatkowo zapewniają przepływ powietrza. Dodatkowo skarpetki są wzmocnione na piętach i na palcach, czyli w tych miejscach, w których ścierają się najbardziej.
Skarpetek tych nie można założyć „prawą na lewą” – są zaprojektowane z uwzględnieniem różnic anatomicznych między prawą a lewą stopą, tak by idealnie pasowały. Mają też strefy amortyzujące, zmniejszające odciążenie podczas biegu tam, gdzie nacisk jest największy. A żeby punkty te były w odpowiednim miejscu (żeby skarpetka się nie zsuwała) dołożono opaskę dookoła stopy na poziomie podbicia.
Są też skarpetki z dodatkiem srebrnej nitki (np. Rohner Fitness Woman), które poza tym, że są wygodne, wchłaniają nieprzyjemne zapachy, są bakteriostatyczne i antyalergiczne.
To mały dodatek, ale w dobrych skarpetkach bieganie będzie na pewno przyjemniejsze.