
„40 lat minęło...”
Czterdziestka to umowna połowa życia. Coraz więcej w otoczeniu pojawia się osób zapadających na ciężkie choroby, także wśród rówieśników, rodzice starzeją się i umierają, dzieci dorastają i przechodzą bunt nastolatków, a 40-latek dostrzega nagle, że już nie mówi się o nim „młody”, że już że w tym wieku powinien coś osiągnąć, mieć na koncie jakieś sukcesy, także finansowe. Psychologowie uważają że jest to moment, kiedy zaczynamy spostrzegać życie jako całość, jako pewien proces, zmierzający w konkretnym kierunku. Okazuje się, że odłożone na potem marzenia powracają, zapomniane uczucia dają o sobie znać ze zdwojona siłą, a czas nieubłaganie płynie.
Właśnie ta upływająca młodość i brak realizacji marzeń jest największym problemem dla wielu mężczyzn. Pojawiają się pytania o atrakcyjność i próby podjęcia walki i upływającym czasem. Nagłe zainteresowanie wystającym brzuszkiem i młodymi dziewczynami staje się obsesją. Bo przecież, jeszcze mogę się komuś podobać, jeszcze coś może mnie spotkać..”A praca? Staje się nudną koniecznością w dodatku okazuje się, że tak naprawdę zamiast biurka i ciepłej posady powinniśmy oprowadzać wycieczki w Bieszczady.
[-------]
Drugie życie, druga szansa

Osobom, którym trudno jest pogodzić się z przemijaniem, powyższe fakty mogą wydawać się przerażające. Ucieczki od samych siebie szukają w ramionach młodszych partnerów. Mężczyźni około czterdziestki łatwiej odnajdują się w tej roli.
Ich doświadczenie, stabilizacja zawodowa i życiowa jest najlepszym wabikiem dla młodych kobiet. Mogą i często próbują rozpocząć życie raz jeszcze, najchętniej z nową partnerką. Starszy mężczyzna jest bardziej atrakcyjny gdyż wie czego chce, może służyć kobiecie doświadczeniem, jego sytuacja materialna na pewno da oparcie młodej kobiecie, potrafi słuchać a w seksie nie jest już egoistą.
Mężczyzna, który odchodzi w swój świat lub do innej partnerki prócz krzywdy, którą wyrządza związkowi, traci coś cennego i ważnego – cząstkę siebie. Jego związek mógł być przecież udany, a nowa partnerka niekoniecznie chce założyć rodzinę ze starszym panem bądź pielęgnować go na starość. Mężczyzna powinien mieć tego świadomość zanim podejmie decyzję. Kryzys może związek albo zakończyć, albo wzmocnić. I wówczas ten stary także może stać się „nowym”, bo przewartościowanym, bardziej otwartym na drugą osobę, na realizację swoich lub wspólnych marzeń. Zwłaszcza, że to zwykle jest czas, gdy dzieci opuszczają dom, więc pustkę można wypełnić zwiększoną uwagą na potrzeby własne, partnera i związku.
Warto zmienić perspektywę, popatrzeć nie tylko na siebie ale i w siebie, aby móc dostrzec smak dojrzałego owocu. Mężczyzna może odzyskać radość w życiu po 40, jeśli tylko spróbuje zaakceptować to, że on sam i jego bliscy zmieniają się. Na rower i do siłowni można wybrać z kolegami, ale równie dobrze z partnerką - może warto wreszcie podjąć wspólne działania, takie na które kiedyś nie było czasu. A romantyczne kolacje i świece? Nie są zarezerwowane tylko dla młodych. Wszystko zależy od nas i od tego jak, i co chcemy zmienić.
www.fit.pl