Starzenie i związane z tym problemy to nie tylko efekt fizyczny, ale także problem zakorzeniony w kulturze, społeczeństwie i stereotypach, jak podkreślają eksperci  
fit.pl
2011-03-07 00:00
Udostępnij
Starzenie to proces wielowymiarowy
seniorzy para2(1)Radzenie sobie ze skutkami starzenia załatwiać nastawienie, tak twierdzą naukowcy z dziedziny neurologii, socjologii i medycyny.

Nastawienie negatywne i utwierdzanie się w przekonaniu, że "już się starzeję" lub "jestem stary " u wielu pacjentów może wywoływać choroby i nasilać dolegliwości oraz pogorszyć ogólny psychofizyczny stan umysłu.

Eksperci, w ramach konferencji poświęconej problemom seniora, ogłosili dane, z których wynika, że na świcie żyje około 70 mln osób w wieku powyżej 80 lat. W roku 2050 r. ich liczba może zwiększyć się nawet do ok. 350 mln. W Polsce tymczasem wiek późno senioralny powyżej 65 roku osiągnie przypuszczalnie do 2030 roku około 8,5 mln mieszkańców.

Starzejące się społeczeństwo nasuwa pytania: jak godzimy się ze starością i jak ją akceptujemy? Okazuje się, że ¾ seniorów  po 60. roku życia badanych w ankietach  bardziej myśli o śmierci rozwiązaniu swoich spraw prawnie z dziećmi najbliższymi przygotowania miejsca na cmentarzu itp. Tymczasem tylko nieliczna część myśli o przyszłości.

Takie myślenie oczywiście nie jest złe, niestety gorzej, gdy tylko ono dominuje w projektowaniu swojej osobowości. W polskim modelu kulturowym starości dominują takie zachowania społeczne jak negacja starszych, brak szacunku, zaniedbywanie potrzeb i brak czasu dla babć dziadków, rodziców, brak akceptacji młodych dla chorób i dolegliwości starszych.

Eksperci uważają, że zmiana powszechnego podejścia do tematu starości starzenia mogłaby nie tylko zmienić obraz seniora w społeczeństwie, ale także pomóc i samym radośniej patrzeć na swój wiek.

Zaspokajanie potrzeb seniorów, organizacja dla nich miejsc spotkań, dbanie o miejsca rozwoju oraz lepszy dostęp do ośrodków zdrowia a przede wszystkich realizowanie modelu rodziny wielopokoleniowej, która dba o seniora a nie oddaje go do ośrodków opieki, mogłaby pomóc w powszechnym budowaniu modelu osoby starszej, bardziej szczęśliwej, doświadczonej i jeszcze pomimo chorób i upływu lat sprawnej społecznie.