Czy medycyna estetyczna jest odpowiednia dla młodych ludzi?

Coraz więcej młodych osób odwiedza gabinety medycyny estetycznej – od dwudziestolatków po nastolatków. Czy to właściwy kierunek? Lek. Klaudia Wieczorek z warszawskiej kliniki L’experta podkreśla, że kluczowy jest cel wizyty oraz sposób korzystania z zabiegów przez młodsze pokolenie.
Aleksandra Załęska
Wczoraj 09:05
Udostępnij
Czy medycyna estetyczna jest odpowiednia dla młodych ludzi?

Medycyna estetyczna stała się integralną częścią codzienności, a takie zabiegi jak botoks, osocze bogatopłytkowe czy kwas hialuronowy są powszechnie znane. Zwiększona dostępność i kult piękna promowany w mediach społecznościowych przyciąga coraz młodszych pacjentów. Czy jest to korzystne? Według dr Wieczorek, odpowiednio przeprowadzane zabiegi mogą przynosić korzyści, nawet u dzieci, w sytuacjach wymagających poprawy zdrowia czy wyglądu.

W wielu przypadkach medycyna estetyczna działa naprawczo, na przykład pomagając usuwać blizny czy malformacje naczyniowe – problemy, które mogą dotykać nawet najmłodszych. Z kolei młodzi ludzie w okresie dojrzewania mogą znaleźć wsparcie w walce z trądzikiem czy rozstępami. „Lepiej leczyć aktywny trądzik i usuwać świeże blizny, niż czekać, aż staną się trudniejsze do zredukowania,” wyjaśnia dr Wieczorek.

Zabiegi estetyczne służą także upiększaniu. Popularne powiększanie ust u młodych osób jest bezpieczne, jeśli odbywa się z umiarem i pod okiem doświadczonego specjalisty. "Odpowiednio dobrane zabiegi, bez nadmiaru, mogą dawać naturalny efekt i poprawić pewność siebie, np. przy korekcji asymetrycznego nosa czy cofniętej bródki," mówi dr Wieczorek. Przestrzega jednak przed nadmiernym powiększaniem ust i zniekształcaniem rysów twarzy w pogoni za modą, co często może skończyć się nienaturalnym efektem.

Osoby poniżej 18. roku życia potrzebują zgody opiekuna prawnego na wykonanie zabiegów, takich jak korekta ust. Niestety, istnieje także szara strefa, gdzie zabiegi są wykonywane przez osoby bez kwalifikacji, co może prowadzić do komplikacji. "Wybierając sprawdzonego specjalistę, można uniknąć powikłań i uzyskać estetyczny, naturalny efekt," radzi dr Wieczorek.

W gabinetach medycyny estetycznej pojawia się też trend na profilaktykę anti-aging u młodych osób, które chcą zadbać o kondycję skóry na długo przed widocznymi oznakami starzenia. Zabiegi takie jak osocze bogatopłytkowe, laseroterapia czy mezoterapia pomagają zachować sprężystość skóry, nawet po 25. roku życia, kiedy produkcja kolagenu zaczyna maleć. "Rozpoczęcie terapii anti-aging we wczesnym wieku pozwala stymulować skórę do naturalnej regeneracji i opóźnia procesy starzenia," podkreśla dr Wieczorek.