Internetowy kwestionariusz wymagał przydzielenia do jednej z grup: miłośników kotów, bądź miłośników psów. Z czterech i pół tysiąca przebadanych osób, 46% określiło siebie jako “psiarza”, a jedynie 12% jako “kociarza”. 28% twierdziło, że w zasadzie przynależą i do jednej, i do drugiej grupy, a 15% uznało, że nie pasują do żadnej.
Przewaga kota nad psem, czy psa nad kotem?
“Psiarze” są aż o 11% bardziej sumienni od “kociarzy”, co oznacza, że są bardziej zdyscyplinowani, mają głębokie poczucie obowiązku i wykazują zdolności planowania. Psiarze okazują się także 15% częściej ekstrawetykami, co przejawia się w większym entuzjazmie, pozytywnym nastawieniu do życia i większej energii. Mają także o 13% większe zaufanie do ludzi, są bardziej uprzejmi, zgodni i aktywni towarzysko.
Miłośnicy kotów za to są o 11% bardziej ciekawi, kreatywni i mają większe zdolności twórcze. Potrafią też nieszablonowo myśleć. Niestety jako grupa, kociarze okazują się o 12% bardziej neurotyczni, niż psiarze. Zazwyczaj także więcej się martwią.
Autor badania, doktor Sam Gosling podkreśla jednak, że różnice między obydwiema grupami nie są aż tak duże. „Równie dobrze człowiek o “kociej osobowości” może być ekstrawertykiem” - mówi naukowiec - „Jedno nie wyklucza drugiego.”
A wy jak sądzicie? Bliżej wam do kociej przenikliwości, czy psiej radości?
Źródło: emedicinehealth.com
Beata Mąkolska
www.wellness.fit.pl
