Strona nazywa się”Don't date this guy/girl”, czyli „Nie umawiaj się z tym mężczyzną/kobietą”. Założyciele tej strony internetowej namawiają kobiety i mężczyzn, aby sprawdzili swoich partnerów lub ostrzegli innych przed popełnieniem błędu, jeśli sami zostali przez kogoś oszukani. Dzięki internautom na stronie został stworzony spis miłosnych oszustów i oszustek. Właściciele strony kierują do użytkowników następujący apel: „gdy twój facet cię okłamie, zdradzi czy oszuka albo zarazi chorobą weneryczną możesz ostrzec przed nim inne kobiety”. Strona dopuszcza również zamieszczenie zdjęć niewiernych partnerów.
Panie i panowie mają możliwość założenia niewiernym partnerom profilu, dodania zdjęcia i opisania do czego się posunął. Na stronie możemy między innymi odnaleźć czterdziestopięcioletniego pana, który miewał naraz nawet po kilka ukochanych. Niektóre z nich zostały przez niego samotnymi mamusiami. Wszystkie panie spotkały się dzięki stronie. Ostatni wpis, dotyczący czterdziestopięcioletniemu miłośnika kobiet ,należy do jego obecnej żony.
Jednak na stronie odnaleźć można nie tylko niewiernych kochanków, ale również i nieuczciwe kochanki. Możemy poznać historię kobiety, która jednocześnie była z ośmioma partnerami. Wszyscy panowie poznali się na stronie „Don't date this girl”. Mężczyźni są również bezlitośni oceniając kobiety od strony umiejętności łóżkowych.
[-------]
Jak tłumaczą twórcy strony, pomysł zrodził się w nadziei, że kobiety i mężczyźni zastanowią się dwa razy zanim podejmą pochopne kroki i zdradzą partnerów.
Jednak czy na pewno strona odniesie sukces i przyczyni się do procentowego wzrostu wiernych partnerów. Strona ma wielu zwolenników, jak i przeciwników. Z jednej strony to dobre miejsce do poznania oszustów, którzy chcą tylko i wyłącznie obłupić partnerki/partnerów z pieniędzy. Może ostrzegać również przed osobami, które są nosicielami chorób wenerycznych. Jednak strona może stać się także narzędziem zemsty urażonych kochanków. Być może ten ktoś nie zasługuje na ową zemstę? Pranie brudów na oczach milionów internautów to rodzaj prywatnej wendetty.
Może w Polsce również doczekamy się takiej strony, na której znajdziemy rejestr polskich oszustów?
Odwiedź tę stronę i zobacz ilu jest na niej niewiernych:
http://www.dontdatethis.com/
Przeczytaj, kto częściej zdradza <<tutaj>>
www.fit.pl