Do lasu po zdrowie i uśmiech

Nie od dziś wiadomo, że bliski kontakt z drzewami działa korzystnie na nasz organizm. Drzewolecznictwo znane jest od wieków, a starożytni odkryli cenne właściwości jakie płyną z obcowania z poszczególnymi gatunkami. Z uzdrawiającej mocy lasów brzozowych czy sosnowych korzysta także polska medycyna ludowa. Jak twierdzą naukowcy spacery między pniami łagodzą objawy wielu chorób, w tym bezsenność, migreny i schorzenia psychiczne takie jak depresja. Drzewa wytwarzają jony ujemne. Neutralizują one niekorzystne dla organizmu, jony dodatnie emitowane głównie przez otaczający nas sprzęt elektroniczny tj. komputery, telewizory, a także suszarki, telefonyj komórkowe czy grzejniki.

Dużą rolę odgrywają olejki eteryczne wydzielane przez drzewa. Leśna terapia zapachem wycisza, odpręża i dodaje energii. Chodząc po lesie powinno się głęboko i spokojnie oddychać, dotykać drzew i wsłuchiwać się w odgłosy przyrody. Szum wiatru, śpiew ptaków czy stukot dzięcioła pomaga skutecznie się odstresować i poczuć się lepiej – fizycznie i duchowo.

W lesie jak w sanatorium:

Buk – las bukowy łagodzi bóle głowy i gardła; poprawia krążenie oraz likwiduje stres
Brzoza – spacery wśród brzóz wyciszają, poprawiają nastrój i zapobiegają depresji; przyspieszają gojenie się ran oraz łagodzoną zmiany reumatyczny; sprzyjają kuracjom przy chorobach płuc, wątroby, nerek i nadczynności tarczycy
Dąb – kontakt z dębem wzmacnia organizm, pobudza do pracy naczynia limfatyczne i krążenie krwi
Jodła – reguluje pracę układu oddechowego i układu pokarmowego; przeciwdziała reumatyzmowi i artretyzmowi
Lipa – obcowanie z lipami łagodzi nerwobóle, kaszel i katar oraz wzmacnia odporność
Sosna – zwalcza zmęczenie i koi nerwy; działa wykrztuśnie oczyszczając oskrzele

Jak czerpać tą moc?

oprzyj się o drzewo plecami i tyłem głowy, równocześnie dotykając pnia gołymi rękami;
stań przodem do pnia drzewa, przyłóż do niego czoło i obejmij gołymi rękami;
połóż się pod drzewem, opierając o nie bose stopy