Wygląda na to, że rodzice stają przed koniecznością troski o odpowiedni wypoczynek nocny swoich nastoletnich pociech. To czy młodociany spędzi noc na przejściu z kolejnego poziomu na następny w grze, czy na śledzeniu portalu społecznościowych, czy wreszcie - na „wkuwaniu” przed sprawdzianem z biologi – nie ma większego znaczenia. Za każdym razem po nieprzespanej nocy, młodzież wystawia na ryzyko swoje zdrowie.
Odpowiedni wypoczynek nocny jest konieczny w każdej fazie życia – nastolatki nie stanowią wyjątku. Przespana noc pomaga im w utrzymaniu niskiego poziomu odporności na insulinę i zmniejsza szansę na rozwój potencjalnie śmiertelnej choroby.
Liderka badań z Uniwersytetu Pittsburgh, Karen Matthews, twierdzi, że „wysoki poziom odporności na insulinę może prowadzić do rozwoju cukrzycy. Jeżeli zaś nastoletnie dzieci wydłużą swój sen z sześciu, do siedmiu godzin w ciągu każdej nocy, to poprawiają one swoją insulinoodporność o 9%.”
W badaniu przeanalizowano nawyki związane ze snem i poziomem insulinoodporności u 245 zdrowych nastolatków. Wyniki wskazały, że wysoki poziom insulinoodporności (czyli niekorzystny), jest związany z krótszym czasem snu, niezależnie od pozostałych czynników takich jak: rasa, wiek, płeć, obwód w talii czy BMI. Badanie to też rzuca nowe światło na związek z niedostatecznym wysypianiem się, a otyłością.
Badanie ukazało się w magazynie „SLEEP”.
Źródło: dailymail.co.uk
Beata Mąkolska
www.wellness.fit.pl